fbpx

Ruchanki – kaszubskie racuchy z jabłkiem

31 stycznia 2018

ruchanki

Ruchanki to płaskie, owalne racuchy, które w dawnych czasach przygotowywało się z ciasta chlebowego. A raczej z tego, co zostało z przygotowywania chleba i podawano je na śniadanie. Obecnie bardziej popularna jest ich drożdżowa wersja, którą kiedyś robiono z okazji karnawału. Na Kaszubach są smażone z dodatkiem jabłka, ale można robić je też bez owocowej wkładki. Czasami ruchanki bywają polane fjutem, czyli rodzajem melasy otrzymywanej z buraka cukrowego. Fjut zastępował niegdyś drogi miód, ale podobnie jak on miał wiele wartości odżywczych. I tak samo jak ruchanki, jest produktem regionalnym. Z tym, że ruchanki w województwie pomorskim, a fjut w kujawsko-pomorskim.

Jest kilka teorii co do genezy nazwy tych racuchów. Jedna z nich mówi, że ciasto powinno być dobrze „wyruchane” czyli wyrobione. Druga odnosi się do pracy drożdży, które muszą „ruszyć”, czyli pracować, by ciasto ładnie wyrosło, a placuszki były puszyste. Spotkałam się też z wytłumaczeniem, że te bardzo smaczne racuchy miały kojarzyć się z czymś przyjemnym. No i chyba tak jest, bo są naprawdę pyszne. Na śniadanie czy tłusty czwartek będą jak znalazł!

 

Ruchanki – składniki:

/na ok. 21 sztuk/

Na podstawie receptury z Państwowego Muzeum Etnograficznego.

  • 300 g mąki pszennej (najlepiej typ 500 lub 550)
  • 0,4 l mleka (użyłam 2%)
  • 2 jajka
  • 40 g masła
  • 1 łyżka cukru
  • 25 g świeżych drożdży
  • ½ łyżeczki soli
  • 2 twarde i mało soczyste jabłka (np. odmiany Gloster)

ruchanki

Ruchanki – przepis:

Mleko podgrzewamy do temperatury około 37-38 stopni C (ma być ciepłe, ale nie może być zbyt gorące, bo zabije drożdże). Na małej patelni rozpuszczamy masło. W dużej misce mieszamy mąkę, sól i jajka.

Ruchanki

Do miski dolewamy 300 ml mleka i rozpuszczone masło.

A do pozostałych 100 ml mleka dodajemy cukier i drożdże. Dokładnie mieszamy, by drożdże się rozpuściły.

Drożdże zostawiamy na kwadrans – powinny ruszyć i zacząć ładnie pracować.

W między czasie możemy obrać i pokroić jabłka.

Ruchanki

 

Po 15 minutach dodajemy zaczyn do ciasta. Dokładnie mieszamy i zostawiamy na kolejne 15 minut w ciepłym miejscu.

Ruchanki

Na samym końcu, tuż przed smażeniem, do ciasta dodajemy jabłka. Mieszamy łyżką.

ruchanki

Ruchanki smażymy na oleju najpierw z jednej, a potem z drugiej strony. Osobiście smażę je na mocy 7 z 9.

Po upieczeniu przekładamy na talerz wyłożony kuchennym papierem, który wchłonie nadmiar tłuszczu.

ruchanki

Ruchanki – podanie:

Ruchanki podaje się na gorąco. Najlepiej smakują posypane cukrem pudrem oraz z dodatkiem ulubionej, domowej konfitury.

Ruchanki wpisane są na listę produktów tradycyjnych województwa pomorskiego, co określa także rozmiar placków. Ich średnica powinna wynosić 5-7 cm, a grubość ok. 0,5 cm.

ruchanki

Smacznego!

E.

W sesji wykorzystałam:

talerze – Hutschenreuther Germany

filiżanki – Ćmielów

noże i widelce – Butler’s

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 3.3 / 5. Liczba głosów: 11

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

4 odpowiedzi na “Ruchanki – kaszubskie racuchy z jabłkiem”

  1. Mk pisze:

    A jakiej marki jest miska – ta błękitna?

  2. Anna pisze:

    w porównaniu z racuchami, które znam od zawsze z mojego rodzinnego domu, te wyglądają jak kompletnie niewyrośnięte. Dziwne. Może dodatek masła sprawia, że są tak bardzo płaskie…

  3. Natalia pisze:

    O tak! Pochodzę z kaszub i moja babcia robi identyczne <3 są przepyszne! Choć mówimy na nie po prostu racuchy, ale sa właśnie takie 🙂 W tym momencie mam ochote wsiąść w pociąg, przejechać 400km i namówić babcię na smażenie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Ruchanki – kaszubskie racuchy z jabłkiem

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram