Sałatka z pomarańczy i kopru włoskiego to przepis, jaki przywiozłam tydzień temu z Zurychu. Jadłam ją dwukrotnie w restauracji wegetariańskiej Tibits. Jest przepyszna, orzeźwiająca, aromatyczna, pełna smaku i aromatu. Idealna na tę porę roku! Do tego przyjemnie chrupie i jest doskonałym dodatkiem do wszelakich dań. Sama też smakuje wyśmienicie.
I choć danie przywiozłam ze Szwajcarii, to osadzone jest mocno w kuchni południowej. Zresztą kuchnia włoska ma swój duży udział w kuchni szwajcarskiej. W końcu szwajcarski kanton Ticino jest włoskojęzyczny. Dzięki wielu wpływom kuchnia kraju sera i czekolady obfituje w zaskakujące dania, których wiele osób się po niej nie spodziewa. A zapewniam Was: w Szwajcarii je się nie tylko fondue czy raclette!
Spróbujcie tej sałatki nawet jeśli koper włoski nie jest Wam dobrze znany. Oczywiście pamiętajcie, że ma anyżkowy zapach. To niektórych do niego zniechęca. Sama kocham anyż, choć to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. I to mówiąc bardzo delikatnie. Polubiłam go z czarem, dodając to tu, to tam. Teraz mam go zawsze pod ręką i chętnie wykorzystuję zwłaszcza zimą i jesienią, choć i latem zdarza mi się dodać gwiazdkę anyżu do letniego kompotu. Ale wróćmy do kopru.
Koper włoski zimową porą jest w każdym sklepie. Wystarczy kupić jedną bulwę i dwie soczyste pomarańcze. To super prosty, a do tego przepyszny przepis. Na zimowe dni, jak i na sylwestrową imprezę sprawdzi się idealnie. A po więcej szwajcarskich przepisów i inspiracji odsyłam Was do mojego bezpłatnego e-booka „Szwajcaria, ach Szwajcaria!” (autopromocja).
Sałatka z pomarańczy i kopru włoskiego – składniki:
(na niedużą miskę – porcja dla 4-6 osób)
- 2 pomarańcze (waga ze skórką to ok. 450 g)
- 1 koper włoski (waga ok. 400 g)
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżki octu balsamicznego
- sól i pieprz do smaku
Sałatka z pomarańczy i kopru włoskiego – przepis:
Pomarańcze i koper dokładnie myjemy. Pomarańcze obieramy i kroimy w plastry centymetrowej grubości, a potem jeszcze na mniejsze kawałki. Z kopru odkrawamy zieloną część. Bulwę dzielimy na pół, usuwamy twardą część, a następnie drobno siekamy.
Składniki przekładamy do miski. Dodajemy trochę soli, pieprzu, oliwę i ocet balsamiczny. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy na kwadrans, by smaki się przegryzły.
Sałatka z pomarańczy – podanie:
Sałatkę przechowujemy w lodówce. Pasuje do wielu dań zarówno mięsnych, jak i bezmięsnych. Jest fajnà przekąską na drugie śniadanie. A podczas świąt podałam ją z pierogami z kapustą i ziemniakami oraz z policzkami wołowymi gotowanymi w winie. Będzie też pasować do dań typu curry – bezmięsnych lub np. z kurczakiem.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
Jedna odpowiedź do “Sałatka z pomarańczy i kopru włoskiego”
Dodaj komentarz
Sałatka z pomarańczy i kopru włoskiego
Czas przygotwania:
Nie ma lepszego octu balsamicznego niż Giuseppe Giusti! Próbowałem w Modenie, przywiozłem kilka flaszek. Wspaniały!