Spanakopita – placek ze szpinakiem

Spanakopita to jeden z moich ulubionych greckich przysmaków. To też jedno z tych dań, które robi się naprawdę szybko i nie wymaga dużego wysiłku. Ten placek ze szpinakiem uwielbiają także dzieci. Zrobiłam go na wizytę mojej przyjaciółki i jej rodziny. Smakował dużym, jak i małym.

Do spanakopity potrzebować będziecie mrożonego ciasta filo. Kupuję takie w największych dostępnych rolkach, produkcji greckiej. Do szpinakowca wykorzystuję połowę, a resztę zużywam do innego dania. Do spanakopity używajcie świeżego szpinaku, a nie mrożonego. Mrożony jest zbyt wodnisty i zbyt drobno posiekany. W tym przepisie chodzi o to, by ten szpinak było czuć między zębami, ale by się też nie ciągnął. Dlatego warto go trochę posiekać, ale go nie mielić w blenderze czy malakserze.

Spanakopita – składniki:

/na 12 porcji – na blaszkę o wymiarach 22 x 33 cm/

• oliwa
• 1 cebula
• 300 g liści szpinaku baby
• 4 ząbki czosnku
• 200 g sera feta
• 2 jajka
• 1/3 szklanki posiekanej natki pietruszki lub szczypiorku
• 225 g ciasta filo (u mnie 7 warstw)
• 200 g rozpuszczonego masła
• sól i pieprz do smaku

Spanakopita – przepis:

Ciasto filo najlepiej wyjąć z zamrażalnika poprzedniego dnia i włożyć je w pudełku do lodówki. Po ok. 12 h będzie idealne do użycia.

Cebulę siekamy bardzo drobno. Szpinak myjemy i też kroimy w mniejsze kawałki, by się nie ciągnął w cieście.

Na patelnię wlewamy 2-3 łyżki oliwy, dorzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek i drobno posiekaną cebulkę. Podsmażamy, by cebula się równomiernie zeszkliła. W kilku partiach dodajemy umyty i osuszony szpinak i lekko przesmażamy. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki lub szczypiorek i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na bok, by nadzienie do spinakopity wystygło.

Do przestygniętego nadzienia dodajemy drobno pokruszony ser feta, 2 jajka, sól i pieprz i dokładnie mieszamy.

Blaszkę smarujemy masłem. Układamy na niej jeden z płatów ciasta. Układamy zawsze pojedynczo i nie zawijamy ciasta do środka, zanim go nie posmarujemy dokładnie masłem z każdej strony. Po ułożeniu pierwszego płata, bierzemy się za kolejny i tak układamy 4 płaty z 7. Jeśli kawałki ciasta będę wystawały poza blaszkę, smarujemy je masłem i zostawiamy, bo wykorzystamy je do owinięcia nadzienia.

Nadzienie wykładamy na ułożone w blaszce ciasto. W tym momencie zawijamy końce ciasta na nadzienie. Kolejny blat ciasta smarujemy masłem z jednej strony i układamy na szpinakowym nadzieniu. Ponownie: dbając o to, by każdy płat ciasta był posmarowany tłuszczem z każdej strony, układamy blat za blatem. Pamiętajcie, by posmarować ciasto też ostatnią warstwę od góry.

Gdy skończymy tę czynność, wkładamy na ok. 40-45 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni (góra-dół). Spanakopita powinna się ładnie zezłocić.

Spanakopita – podanie:

Placek szpinakowy kroimy na 12 kawałków. Można zajadać na gorąco, jak i po przestudzeniu. W obu wariantach jest pyszny. Jeśli Wam zostanie, wstawcie do lodówki. Można odgrzewać w piekaniku.

Smacznego!

E.