Tarta z rabarbarem i budyniem to fenomenalne ciasto! Nie za słodkie, lekko kwaśne. Super maślany spód, budyń i kwaskowy rabarbar spotkały się w jednym miejscu na małe tête-à-tête. O czym mogą rozmawiać? Na przykład o tym, że spód ma złocisty kolor i pachnie masłem jak wspomnienie z dzieciństwa. Albo też o tym, że rabarbar ma cudne odcienie różu i zieleni i jest fikuśnie przycięty po skosie, by pokazać całe swoje piękno. A może o tym, że domowy budyń zrobiony na żółtkach z dodatkiem prawdziwej wanilii jest nieco bardziej gęsty niż zwykle, ale dzięki temu nie podda się ciężarowi rabarbaru i sprosta oczekiwaniom mu postawionym: by nie przemoczyć ciasta i jednocześnie nie zmienić konsystencji od soku z rabarbaru, który ten może puścić w trakcie pieczenia…
Tarta z rabarbarem i budyniem – składniki:
/na blaszkę 20 cm x 25 cm/
- 160 g mąki pszennej (najlepiej krupczatki)
- 100 g masła
- 1 jajko (żółtko wykorzystujemy do ciasta, a białko do posmarowania tarty przed pieczeniem)
- 5 łyżek cukru (60 g), w tym 4 do ciasta i 1 do posypania tarty
- 1 łyżka kwaśnej śmietany 12 lub 18%
- szczypta soli
- ok. 200 ml domowego budyniu waniliowego (takiego bardziej gęstego, zrobionego na 450 ml zamiast 500 ml mleka; może być też budyń z torebki)
- ok. 500-550 g pokrjonego rabarbaru
Tarta z rabarbarem i budyniem – przepis:
Przygotowujemy budyń, by przestygł. Ważne, by go gotować na nieco mniejszej ilości mleka – 450 zamiast 500 ml, by była bardziej gęsty i zwarty. Najlepszy jest domowy, ale z torebki też będzie ok. Odstawiamy do ostygnięcia. Do tarty wykorzystamy tylko połowę, więc drugą cześć można od razu zjeść.
W dzieży miksera ucieramy masło z cukrem na puszystą masę.
Dodajemy żółtko i śmietanę i dalej mieszamy.
Na końcu dodajemy stopniowo mąkę wymieszaną ze szczyptą soli.
Tak przygotowane ciasto będzie luźne i będzie się mocno lepić. Trzeba je zawinąć w folię spożywczą i włożyć na 1-2 godziny do lodówki.
Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto i wykładamy nim formę. Nakłuwamy widelce. Odstawiamy do lodówki, by je raz jeszcze schłodzić.
W tym czasie kroimy rabarbar. Moje kawałki miały po ok. 4-5 cm długości (dłuższy bok) i ścięte końce pod kątem 90 stopni. Rabarbar jest często powyginany i do tego raz cieńszy, raz grubszy, więc nie martwcie się, jeśli Wasze kawałki nie będą idealnie równe. Nie ma to wielkiego wpływu na finalny efekt.
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni C z termoobiegiem (lub 210 stopni C z funkcją góra-dół) i pieczemy przez 10 minut schłodzony spód. Następnie wykładamy na niego budyń i układamy rabarbar.
Jeśli Wasz będzie różowo-zielony, tak jak mój, możecie pokusić się o gradientowe przejście kolorów.
Rabarbar smarujemy białkiem i posypujemy 1 łyżką cukru. Tartę wstawiamy do pieca i pieczemy przez 20 minut w niezmienionej temperaturze. Wyciągamy z piekarnika i studzimy.
Rabarbar w trakcie pieczenia tylko trochę się skurczy, ale nie będzie to bardzo widoczne i nie popsuje finalnego efektu 😉
Tarta z rabarbarem i budyniem – podanie:
Tartę podajemy, gdy przynajmniej nieco przestygnie. Moim zdaniem najlepsza jest w temperaturze pokojowej. Wtedy najlepiej czuć maślany, kruchy spód, waniliowy budyń i kwaśny rabarbar, który osładza nieco skarmelizowany na górze cukier. Mogłabym tę tartę zjeść sama, jest taka dobra! Na szczęście domownicy mi nie pozwolili i rzucili się na nią z wielkim apetytem. Po dwóch godzinach była tylko słodkim wspomnieniem.
Smacznego!
E.
Jak oceniasz ten wpis?
Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!
Średnia ocena 4.8 / 5. Liczba głosów: 46
Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.
Podobne wpisy
Komentarze
6 odpowiedzi na “Tarta z rabarbarem i budyniem – najpiękniejsza!”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Tarta z rabarbarem i budyniem – najpiękniejsza!
Czas przygotwania:
Czy to musi być specjalna blaszka do tarty, czy jakąkolwiek blaszka do pieczenia?
Najlepsza będzie jak do tarty – niska i z wyjmowanym dnem.
A czy można przygotować ciasto ręcznie? Nie będzie miało to wpływu na jego finalny efekt? Niestety nie posiadam miksera. ?
Oczywiście, ciasto na spód tarty można przygotować ręcznie. Choć będzie to nieco trudniejsze, bo jest ono finalnie po prostu miękkie i klei się od masła.
przepiękne ciasto , przepiękne
Dziękuję! Ale najważniejsze, że nie jest wcale trudne w przygotowaniu 🙂