Tort piernikowy

Tort piernikowy to fantastyczny i bardzo prosty wypiek. Wiadomo, że w czasie Świat każdy ma tyle na głowie, że nie ma mowy o robieniu skomplikowanych ciast, dlatego trzeba sięgać po przepisy proste i jednocześnie dające wspaniałe efekty. Taki właśnie jest ten tort! Wystarczy zagnieść szybko ciasto, upiec trzy biszkopty, wystudzić je i przełożyć pyszną, niesłodką masą na bazie mascarpone, aromatycznych ciasteczek speculoos i… domowego masła orzechowego. Efekt jest prosty do przewidzenia: niebo w buzi!

Tort piernikowy – składniki:

/przepis na 12-14 porcji – na tortownicę o średnicy 20-22 cm; przepis inspirowany recepturą z miesięcznika BBC Good Food nr 11/2015/

• 100 ml mleka
• 125 ml oleju (słonecznikowego lub rzepakowego)
• 375 g mąki pszennej tortowej
• 3 płaskie łyżeczki sody
• 150 g cukru trzcinowego
• 3 łyżeczki domowej przyprawy do piernika
• 300 ml maślanki
• 3 duże jajka
• 3 łyżki złotego rumu
• 1½ łyżeczki pasty z ziaren wanilii (można zastąpić ziarenkami wyskrobanymi z 1 świeżej laski wanilii)

Na krem:

• 200 g masła
• 2 łyżki melasy (można pominąć, ale nadaje ładny kolor i bardzo głęboki smak)
• 250 g mascarpone
• 200 g pokruszonych ciasteczek speculoos lub kruchych pierniczków np. pepparkakor
• 3 czubate łyżki domowego masła orzechowego

Dodatkowo:

• domowe powidła śliwkowe
• srebrny jadalny spray lub posypka do ciasta

Tort piernikowy – przepis:

W mikserze mieszamy z sobą suche składniki: 375 g mąki tortowej, 150 g cukru oraz 3 łyżeczki przyprawy do piernika i 3 łyżeczki sody.

Wbijemy 3 jajka oraz dodajemy 1,5 łyżeczki pasty z ziaren wanilii. Mieszamy.

Zagniatając ciasto na wolnych obrotach dodajemy powoli mleko (100 ml) oraz maślankę (300 ml).

Na samym końcu dodajemy olej.

Na tym etapie ciasto dobrze jest zważyć lub przelać do dużego naczynia z miarką, by rozlać je równo na 3 części do wyłożonych papierem do pieczenia i wysmarowanych tłuszczem tortownic (swoje placki piekłam pojedynczo, bo nie mam aż 3 identycznych tortownic).

Każdą z nich pieczemy ok. 25 minut w temp. 160 stopni C z termoobiegiem lub 180 stopni C bez tej funkcji.

Kiedy blaty się pieką możemy zrobić masę.

Wystarczy ubić 200 g masła (w temp. pokojowej) z 2 łyżkami melasy.

Następnie dodajemy 250 g mascarpone i dalej ubijamy.

W trzecim kroku dodajemy pokruszone ciasteczka speculoos lub pepparkakor. Delikatnie mieszamy.

Na samym końcu dodajemy masło orzechowe do smaku – mi wystarczyły 3 łyżki.

Tak przygotowanym kremem smarujemy przestudzone na kratce spody. Masę rozkładamy na trzy części, przy czym ta ostatnia musi być największa, gdyż tort trzeba pokryć kremem dookoła. Przed nałożeniem masy polecam posmarować dwa dolne blaty cienką warstwą niskosłodzonych powideł śliwkowych. Nadadzą dodatkowego charakteru ciastu – przyznam, że o nich zapomniałam i dopiero podczas krojenia przypomniało mi się, że miałam je dodać. Posmarowałam więc nimi ukrojony kawałek tortu. Ze śliwką smakował jeszcze lepiej!

Swój tort piernikowy wykończyłam lukrowanymi pierniczkami oraz spryskałam jego wierzch odrobiną srebrnego spray’u, który okazjonalnie wykorzystuję do wypieków (sprawdza się znakomicie przy gęstych kremach jak do cupcakes lub właśnie tortów).

Tak przygotowany tort powinien postać 2h w lodówce.

Tort piernikowy – podanie:

Tort wyciągamy na pół godziny przed podaniem, by się trochę ogrzał (po pokrojeniu powinien trafić z powrotem do lodówki, nie powinien stać dłużej niż godzinę poza lodówką). Tort jest wysoki, więc kroimroi się bez problemów na cienkie kawałki. Nie ma co ukrywać: jest kaloryczny, ale nie jest słodki. To idealny wypiek na Święta kiedy nie trzeba liczyć kalorii i można sobie nieco pofolgować 😉

Smacznego!

E.