Tort z kremem budyniowym

Tort z kremem budyniowym i owocami oraz dużą ilością galaretki przygotowałam na specjalną okazję – urodziny Monsieur. Przygotowanie tortu na tę okoliczność nie było wcale rzeczą prostą. M. jest bowiem bardzo wybrednym konsumentem i byle jakiego ciasta nie zje. Dla niego wymarzony deser składa się przede wszystkim z owoców, galaretki i miękkiego kawałka jakiegoś nasączonego wypieku. Nie lubi jak mu coś chrupie między zębami, ani też jak coś jest bardzo słodkie. Lubi masy budyniowe, uwielbia maliny oraz borówkę amerykańską i to własnie z tymi owocami zażyczył sobie urodzinowe ciasto.

Tort z kremem budyniowym – składniki:

• biszkopt (przepis znajdziecie we wpisie „Biszkopt„)
• 2 budynie śmietankowe ugotowane w 700-750 ml mleka
• 200 g masła w temp. pokojowej
• 9  łyżek konfitury z malin
• 300 g malin
• 600 g borówki amerykańskiej
• 1 lub 2 galaretki (każda rozpuszczona w 400 ml wody) – u mnie: malinowa i jagodowa*

• 150 ml gorącej wody
• 3 łyżki brązowego cukru
• sok z 1 pomarańczy

Tort z kremem budyniowym – przygotowanie:

Budynie gotujemy wg instrukcji z opakowania, ale w mniejszej ilości mleka (proponuję 700-750 ml zamiast 1 litra). Lekko studzimy ciągle mieszając i dodajemy pokrojone w kostkę masło. Mieszamy.

Gotową masę przykrywamy przezroczystą folią (by nie zrobił się kożuch) i odstawiamy do przestudzenia. Warto jest co jakiś czas zamieszać, by w kremie nie zrobiły się grudki.

Biszkopt kroimy na 3 części.
W gorącej wodzie (150 ml) rozpuszczamy brązowy cukier. Dodajemy sok z wyciśniętej pomarańczy. Kiedy poncz przestygnie nasączamy nim biszkopt (starczy na 3 placki).

Blat smarujemy konfiturą malinową.

Na wierzch wykładamy 1/3 masy budyniowej.

A na wierzchu 1/3 owoców.

Przykrywamy drugim plackiem i powtarzamy czynności: nasączanie, smarowanie konfiturą, wykładanie masy oraz owoców.

To samo robimy z ostatnią warstwą, którą także nasączamy.

Na wierzchu kładę warstwę budyniu oraz owoce. Wstawiam do lodówki, by masa budyniowa się ścięła. Zajmie to około 2 godzin. W tym czasie powoli studzę galaretkę.

Galaretki powinny być praktycznie zastygnięte przez wyłożeniem na ciasto. Wystarczy je pokroić nożem w kostkę i postawić na gaz dosłownie na 10-15 sekund, by się minimalnie rozpuściły. Wykładamy je na wierzch ciasta i wstawiam do lodówki.

Tort powinien spędzić w lodówce całą noc lub przynajmniej 4 godziny.

Tort z kremem budyniowym – podanie:

Taki tort robi się naprawdę szybko. Można go zrobić nawet w największe upały, bo nie jest bardzo kłopotliwy i nie trzeba długo gotować masy. Oczywiście możecie go przygotować z dodatkiem budyniowego kremu cukierniczego – crème pâtissière (patrz wpis: „Tarta z owocami i kremem budyniowym„) zamiast gotowego budyniu, ale wówczas będzie bardziej pracochłonny. Robiąc tort przy tropikalnej pogodzie warto sobie nieco upraszczać życie 😉

Tort nawet na zwykłym budyniu wyszedł znakomity. A Monsieur tak posmakował, że w ciągu 2 dni, w tylko jemu znany sposób, zniknął z lodówki. Ciasto było bardzo miękkie, delikatne i nie przesłodzone. Nie dodałam ani grama cukru do masy i myślę, że był to klucz do sukcesu.

W ten sposób powstał mało wymagający tort dla bardzo wymagającego Monsieur 🙂

Smacznego!
E.