fbpx

Woda smakowa – 12 przepisów

30 czerwca 2015
woda smakowa

Woda smakowa to prosty sposób na polubienie picia wody bez bąbelków. Wiem, że niektórzy z Was przy okazji wpisu „2 litry wody dziennie„, jak i pod postami na Facebooku pisali, że mają problem z piciem „czystej” wody. Dla tych wszystkich, jak i dla tych, którzy potrzebują odmiany jest właśnie ten wpis. 12 receptur i kilka dodatkowych podpowiedzi jak w prosty sposób sprawić, by pita przez nas woda była pyszna i nie przypominała wód słodzonych kupowanych w sklepach. Dodatkowo dzielę się z Wami efektami wyzwania, którego podjęłam się kilka tygodni temu.

Jak pewnie pamiętacie z wpisu „2 litry wody dziennie”  Stowarzyszenie „Woda w Domu Biurze zaprosiło mnie do współpracy i postawiło przede mną wyzwanie. Miałam dbać o to, by wypijać co najmniej 2 litry wody dziennie. Po 5 tygodniach regularnego nawadniania się przyszedł czas na małe podsumowanie.

Efekty regularnego picia wody

Najbardziej zauważalnym efektem regularnego nawadniania organizmu jest poprawa kondycji skóry. W poprzednim wpisie pisałam, że moja skóra była w fatalnym stanie po powrocie z kwietniowej wizyty w Pekinie (koszmarnie twarda woda w kranie + bardzo silne wiatry sprawiły, że była sucha jak papier). Teraz jej stan uległ diametralnej poprawie. Nie muszę używać żadnych balsamów, by była idealnie miękka i wyraźnie nawilżona. Czuję się jakbym używała super drogiego kremu z apteki, a to wszystko dzięki wodzie.

Pijąc regularnie zdecydowanie łatwiej było mi znosić upały, które już za moment dotrą także do Polski. Kiedy słupki termometrów przekraczają 25, 30 czy nawet 35 stopni C picie dużych ilości wody jest kluczowe dla naszego organizmu, bo dzięki wodzie szybciej się schładza.

Dodatkowo zauważyłam lekki spadek wagi  – wynika to z faktu, że dzięki wodzie jem mniejsze posiłki i nie odczuwam ssania między jedzeniem. W związku z czym zupełnie nie kusi mnie by podjadać. To bardzo przyjemny „efekt uboczny” picia wody.

Jak się sprawdził dystrybutor?

Bardzo dobrze, nie mam do niego większych zastrzeżeń. Jest prosty w obsłudze i nie zajmuje dużo miejsca. Najwięcej przestrzeni pochłania butla z wodą, która na mój gust mogłaby mieć nieco bardziej opływowy kształt. Ale najważniejsze, że dystrybutor jest urodziwy i dobrze pasuje do białej kuchni. Zwraca też uwagę gości – pojawiły się pytania czy kupiłam go w bolesławieckiej manufakturze ceramiki w związku z charakterystycznymi kolorami: bielą i granatem.

Nie każdy kojarzy takie dystrybutory z urządzeniami dla domu i taka miniaturowa wersja wzbudza spore zainteresowanie. Większość z nas zna duże dystrybutory z biur, gdzie wyglądają jednak zupełnie inaczej. Swój uważam za bardzo trafiony i estetyczny. Wiem, że przykuł także Waszą uwagę!

Czy wyzwanie mogę uznać za wykonane?

Tak i to zdecydowanie! Na początku myślałam, że regularne picie wody będzie trudne i że nie dam rady „wmusić” w siebie tyle płynów. Okazało się jednak, że już podczas wyjazdu do Hiszpanii piłam nawet 4 litry każdego dnia i to samej wody, nie licząc kawy lub herbaty do śniadania. Po prostu upały były na tyle duże, że nie wypuszczałam bidona z wodą z ręki.

W domu i pracy jest podobnie. Bez przerwy mam pod ręką kubek z wodą. Jeśli spędzam cały dzień w domu, wówczas przygotowuję sobie dla urozmaicenia karafkę z ogórkiem i miętą. Zainstalowałam w telefonie aplikację, w której odhaczam wypite szklanki i która przypomina mi o regularnym piciu. To bardzo pomocne, podobnie jak możliwość samodzielnego robienia wód smakowych, które sprawiają, że picie wody się nie nudzi.

woda smakowa

Woda smakowa

Do przygotowania wód smakowych najlepsze są owoce. Latem jest ich pod dostatkiem, a ich wybór jest ogromny. Oprócz tego dobrze sprawdzi się laska waniliikora cynamonu, woda pomarańczowa czy różana.

Ogólna zasada jest taka, że woda robiona z owoców cytrusowych i bardzo soczystych nabierze smaku już po pół godzinie, a z innych – twardszych, jak melon czy ananas dopiero po ok. 2h.

W gorące dni nieodzownym atrybutem każdej wody smakowej będą:

  • kostki lodu
  • kolorowe słomki
  • wysokie szklanki
  • zioła jak bazylia, rozmaryn i mięta
woda smakowa

Woda z truskawkami

Woda z truskawkami jest lekka i orzeźwiająca, ale i odrobinę słodka. To bardzo uniwersalna propozycja. Myślę, że posmakuje każdemu.

Moja uwaga:
Owoce na poniższym zdjęciu są oczywiście z mojej balkonowej plantacji. Plony pod koniec czerwca są wyjątkowo słodkie, więc idealnie nadają się do wody. 

Woda z ananasem

Ananasa wystarczy pokroić w małe kawałki. Może być ze skórą lub bez (pamiętajmy tylko o jego dokładnym umyciu). Owoc ten jest jedną z najsmaczniejszych wersji wody smakowej, ale jego minus jest taki, że trzeba poczekać 2h, by smak był bardzo głęboki i intensywny. Jednak warto trochę poczekać, gdyż woda ananasowa jest po prostu cudownie letnia, a jej zapach od razu przenosi mnie na plantację ananasów na Azorach.

Woda z cynamonem

Osobom lubiących cynamon ta woda przyniesie dużo przyjemności. Wystarczą 2-3 laski cynamonu na litrową karafkę, by poczuć delikatny smak.

Woda z nektarynką

To jedna z bardziej intensywnych propozycji. Wybierajcie miękkie i soczyste owoce, by woda przeszła ich smakiem i aromatem. Odrobina rozmarynu nie zaszkodzi, a dodatkowo podkreśli walory owoców. Rozmaryn zresztą sprawdzi się dobrze także w innych zestawieniach.

Woda z borówkami i miętą

Tak naprawdę, to woda smakuje po prostu miętą, bo borówki nie puszczają soku, ani nie oddają swojego smaku. Można je jednak wyjeść po wypiciu 🙂

Woda z melonem

To bardzo subtelna propozycja. Przypadnie do gustu fanom melona i osobom, które lubią wody tylko z bardzo delikatnym posmakiem.

Woda z malinami

To z kolei ulubiona woda Monsieur. Dodaję do niej kilka kropli domowego soku z malin, by nabrała nieco słodyczy i koloru.

Woda z limonką i miętą

To woda, którą robię najczęściej, gdyż w mojej lodówce zawsze znajdzie się choćby jedna limonka. Mięta pieprzowa rośnie na balkonie, a zwykła w kuchni, więc zioła mam zawsze pod ręką.

Woda z pomarańczą i grejpfrutem

To propozycja raczej na jesień i zimę, gdyż wtedy owoce cytrusowe w Polsce przeżywają swój szczyt sezonu. Najlepiej obrać pomarańcze oraz grejpfruty przed pokrojeniem, by woda z czasem nie nabrała goryczy.

Woda z cytryna i imbirem

Na bardzo subtelny smak o ile nie doda się za dużo cienko pokrojonych plasterków świeżego imbiru. Jest niezwykle odświeżająca i ma działanie bakteriobójcze. Należy tylko pamiętać by skórkę z cytryny dobrze wyszorować i nie moczyć jej zbyt długo, bo może się zdarzyć, że woda z czasem stanie się gorzka. Oczywiście można także dodać cytrynę obraną ze skórki.

Woda różana

Jednym z moich ulubionych dodatków są też suszone róże, które dodaję czasami do herbaty. Przywiozłam je z Chin, gdzie są bardzo popularne, ale w polskich herbaciarniach też je znajdziecie. Parząc herbatę w dzbanku wystarczy jedna sztuka dodana do porcji zielonych liści, natomiast w przypadku zalewania ich zimną wodą należy użyć do 3-4 sztuk na kubek. Delikatny smak poczujecie już po kwadransie. Można też zalać je wrzątkiem i odczekać aż wystygną – wówczas powstanie intensywny napar i do szklanki z wodą wystarczy dodać 1-2 łyżeczki.

woda smakowa

Woda z ogórkiem

Na sam koniec zostawiłam moją ulubioną wodę z dodatkiem mięty i ogórka. To bezapelacyjnie mój numer jeden. Taką wodę mogę pić bez przerwy, a zawartość litrowej karafki znika w oczach 🙂

woda smakowa

Woda smakowa – podsumowanie:

Mam nadzieję, że skorzystacie z moich podpowiedzi i będziecie regularnie pić wodę nie tylko latem, ale i przez cały rok. Ja już swój nawyk wyrobiłam, z czego się ogromnie cieszę.

A jeśli sami robicie inne wody smakowe dajcie proszę znać w komentarzach – chętnie je wypróbuję.

Na zdrowie!
E.

woda smakowa

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 4.2 / 5. Liczba głosów: 9

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

34 odpowiedzi na “Woda smakowa – 12 przepisów”

  1. J pisze:

    Obrać cytrusy z tym czyms białym pod skorka?

  2. Marta pisze:

    Bardzo dziękuję za to zestawienie. Będę próbować wodę z ananasem oraz z ogórkiem i miętą. Tą ostatnią propozycję znam i gorąco polecam – zawsze zaskakuje 😉

  3. Malutka pisze:

    Ja polecam wodę z jabłkiem 🙂

  4. Ala pisze:

    Jaka woda najlepsza: przygotowana z kranu czy butelkowa?

    • Madame Edith pisze:

      To zależy od wody w Twoim kranie. Mieszkając w Warszawie piję z kranu, ale filtruję ją dodatkowo w dzbanku.

      • marion pisze:

        Ja też filtruję wodę – mam filtr osmotyczny i mineralizujący wodę FITaqua. Takie samo rozwiązanie zamontowałam w biurze, bo woda z baniaka nam raz zzieleniała (latem) i się przestraszyliśmy. No jednak plastiku mniej produkujemy. Ale przyznaję, ze Twój dystrybutor piękny! Fajnie, ze ceramiczny.

  5. asia pisze:

    Jarzyny i mięta ? moja ulubiona

  6. iva Vienna pisze:

    Przepiękne fotki i super pomysły na dosmaczenie 😉 wody.Niby znane a zapomniane.♥♡♥dzięki za przypomnienie♥♡♥

  7. Magdalena pisze:

    Limonka, cytryna i świeża melisa <3 Mój numer 1 <3

  8. Na czasie jak nigdy. Bardzo nie lubię pić wody, po prostu nie wchodzi mi, puchnie w ustach i w ogóle, masakra. Mam ochote wypróbować 3 z tych 12: woda z cynamonem (to w ogóle musi być coś extra), cytryna i imbir i melon. Czasem robie lemoniade mieta z limonka lub ogórkadę, ale zawsze daję do środka sporo cukru..

  9. MONAfaktura pisze:

    Zdjęcia są tak genialne, że napatrzeć się nie mogę! Bardzo fajne pomysły na urozmaicenie zwykłej wody. Co niektórzy piją wody smakowe kupowane w sklepie, ale dla mnie to cukier, cukier, cukier i trochę sztucznych aromatów…

  10. Anonimowy pisze:

    aplikacja przypominająca o piciu wody – słyszycie jak to brzmi absurdalnie? doba dzieci internetu.

    • Madame Edith pisze:

      Anonimie,
      To bardzo pomocne narzędzie na początku drogi z regularnym piciem wody. Z czasem nawadnianie wchodzi w krew i appka przestaje być potrzebna.

  11. Anonimowy pisze:

    Uwielbiam wode i moge pic ja litrami, ale nie kazda. Zauwazylam ze najbardziej "slodko" smakuja wody o malej zawartosci jonow Ca+. Moj maz nie wierzyl ze woda ma smak, wiec zrobilismy "blind test" na 12 roznych butelkach wody i zanalizowalismy etykiety a wtedy wyszlo ze wlasnie woda im mniej ma Ca+ tym bardziej mi smakuje. Np. woda SPA ktora uwielbiam ma tylko 4.5mg, a Kropla Beskidu 44, zas San Pellegrino > 100. To moze byc odpowiedz dla tych co nie przepadaja za czysta woda – sprawdzcie etykietki! Pozdrawiam, Bozena

  12. Ach, właśnie popijam wodę z limonką i cytryną – chyba najbardziej znane i lubiane połączenie. Eksperymentowałam też z miętą, ale to raczej nie dla mnie. Za to woda o smaku płatków róży – kocham ten aromat. Zastanawiam się, czy udałoby się tak zrobić z płatkami jaśminu, takiego prawdziwego – trzeba zrobić zakupy na wakacjach 🙂 Robisz świetne zdjęcia!

  13. mowmimoniska pisze:

    Smaki tych wód muszą zachwycać, ale ja jestem oszołomiona już samymi zdjęciami! To wszystko wygląda tak apetycznie 🙂

  14. Olxia. pisze:

    ja pije więcej niż 2 litry wody dziennie i to tak czystej mineralnej, ale Twoje propozycje smakowych wód – bardzo przekonywujące i kuszące 🙂

  15. Agnieszka pisze:

    Witaj! To jeden z najprzyjemniejszych postów jaki u Ciebie czytałam. Te kolory i pomysły na podanie wody aż zachęcają by biec do kuchni i tworzyć własne mikstury. Dzięki, może i ja zacznę pić więcej wody dziennie 😉

  16. Chciałam napisać, która wygląda bardziej apetycznie, ale chyba się nie zdecyduje – wspaniałe zdjęcia, już same fotki sprawiają, że ma się ochotę napić.
    Świetne rozwiązanie na lato dla tych, którzy nie lubią pić samej czystej wody 🙂

  17. zordax pisze:

    Madame, a co z przepisem na kawę malinową? : )

  18. andzinkas pisze:

    Jak tu pięknie kolorowo!

  19. Edith,
    przepiękne zdjęcia i bardzo ciekawe pomysły 🙂 Biegnę zrobić sobie wodę z miętą i ogórkiem, dzięki za przypomnienie!

  20. Ależ pięknie i kolorowo. Ja nie mam problemu z piciem wody, ale pomysły na dodatki do wody przydadzą się na niejedną wakacyjną imprezę – pięknie wyglądają i na pewno wszystkim posmakują.

  21. Marta pisze:

    Bardzo fajny i trafiony wpis – też jestem ciekawa o jakiej aplikacji mówisz, bo chętnie bym ją sobie zainstalowała 🙂

    Pozdrawiam
    Marta

    • Madame Edith pisze:

      Marta,
      Moim faworytem jest bezpłatna aplikacja "Water your body" na Androida. Ale jest też wiele innych, więc bez problemu można wybrać jakąś dopasowaną do swoich preferencji 😉

      Serdecznie Cię pozdrawiam
      E.

  22. A jaką aplikację masz do przypominania o piciu wody? Pracuję właśnie nad przyjmowaniem płynów w większych ilościach i czuję, że byłaby bardzo pomocna w moim przypadku 😉 dzięki za pomysły na wody smakowe! Będę wykorzystywać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Woda smakowa – 12 przepisów

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram