Zielone curry z indykiem i warzywami

Zielone curry z indykiem to danie, jakie zrobiłam z myślą o weekendwym, jednogarnkowym obiedzie dla całej rodziny, włączając w to bobasa. Naturalnie Maluch dostał jedzenie praktycznie niedoprawione. A że z mlekiem kokosowym zaprzyjaźnił się już jakiś czas temu, to curry na jego bazie sprostało jego kubkom smakowym. Jesienią i zimą gotuję tego typu curry dwa-trzy razy w miesiącu, bo to świetne danie, które rozgrzewa, szybko się robi i co najważniejsze: jest pyszne!

Najwięcej gotuję właśnie curry na bazie zielonej pasty curry. Żółta i czerwona są dla nas zbyt słabe, a zielona ma głęboki i bardzo wyrazisty smak. Jest też przy okazji najbardziej pikantna. Jestem ciekawa czy syn odziedziczy po nas zamiłowanie do ostrych dań. W ciąży takich pikantnych dań jadłam całą masę, bo miałam jakieś niesamowitą ochotę na baaardzo pikantne rzeczy.

Dlatego też podczas gotowania racę Wam dodawać pastę curry po łyżeczce lub nawet po pół. Niektórym bowiem wystarcza nawet jej nieznaczna ilość, by ocenić danie jako pikantne.

Zielone curry z indykiem i warzywami – składniki:

/na ok. 6-8 porcji/

• 3-4 łyżki oleju lub oliwy
• 1 duża szalotka lub zwykła cebula
• 600-800 g polędwiczek z indyka
• 250 g groszku cukrowego
• 250 g pomidorków truskawkowych
• 1 cukinia
• 1 marchewka
• 2 papryki czerwone
• 4 liście limonki kaffir (używam suszonych)
• 1 trawa cytrynowa
• 1 litr mleka kokosowego (zobacz wpis: jakie mleko kokosowe wybrać?)

Do doprawienia:

• 2 łyżeczki zielonej pasty curry
• kawałek chili
• świeża kolendra
• 1 limonka

Do podania:

• ryż
• czarny sezam

Zielone curry z indykiem i warzywami – przepis:

W woku na rozgrzany olej wrzucamy posiekaną szalotkę, chwilę przesmażamy, by się zeszkliła. Dodajemy pokrojonego w małe kawałki indyka. Smażymy aż mięso będzie jasne.

Dodajemy umyte warzywa: groszek dodaję w całości, a marchewkę kroję w ćwierćplasterki. Dorzucam też trawę cytrynową (wcześniej obijam ją na całej długości tępą częścią, by puściła sok) i liście kaffiru. Smażymy wszystko 2 minuty.

Następnie dodajemy posiekaną czerwoną paprykę i cukinię. Dodajemy litr mleka kokosowego, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 2-3 minuty.

Na samym końcu dodaję pomidorki truskawkowe i wyłączam grzanie. Nie chcę ich gotować, by nie zeszła z nich skórka. Są na tyle małe, że i tak szybko złapią temperaturę od sosu.

W tym etapie dodaję też stopniowo zieloną pastę curry i czerwone chili.

Zielone curry z indykiem i warzywami – podanie:

Zielone curry z indykiem podajemy w miseczkach. Najlepiej do drugiej nałożyć ryż, by każdy mógł sobie sam mieszać obie części składowe w dowolnych proporcjach.

Polecam podawać je ze świeżą kolendrą, a ryż dodatkowo posypać czarnym sezamem. Dodatkowo, do smaku, warto skropić gotowe danie sokiem z limonki.

W kwestii ryżu, polecam Wam kupować go w sklepach z kuchniami świata, zwłaszcza w sklepach specjalizujących się w kuchni indyjskiej czy kuchniach krajów z Azji Południowo-Wschodniej – tam będzie najlepszy wybór, a ryż powinien być naprawdę wysokiej jakości. Odkąd odkryłam prawdziwy, wysokogatunkowy ryż nie używam żadnego innego. Fakt, sprzedawany jest w torbach po 5 kg, ale według mnie warto kupić lepszy produkt. W tym przepisie użyłam ryżu Basmati Khoushe Darbari sprowadzanego z Indii – pachnie przecudnie i świetnie się gotuje na sypko.

Smacznego!

E.

W sesji wykorzystałam:

miseczki – no name

sztućce – V&B

ściereczki: biała – vintage, szara – H&M