Jak wiecie bardzo lubię zupy, dlatego dziś chciałabym, Wam przedstawić swój przepis na tradycyjną zupę kanaryjską (Sopa de Canarias). Jest bardzo prosta i można do niej wrzucić warzywa, jakie mamy pod ręką 🙂
Składniki:
- 2 litry bulionu (może być warzywny – w wersji wege lub gotowany na kostkach / żeberkach)
- 1 czerwona papryka
- 1 żółta papryka
- 1 marchewka
- 1 duża cebula
- 3 średnie ziemniaki
- 1 kolba kukurydzy
- 1 szklanka przecieru pomidorowego
- 50 g drobnego makaronu (ewentualnie ryż lub ciecierzyca)
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki papryki pikantnej
- 1/2 łyżeczki papryki colorante alimentario
- sól, pieprz
- kolendra lub natka pietruszki
- kilka nitek szafranu (opcjonalnie)
- pszenna bagietka
Do bulionu wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, marchewkę w zapałkę, kukurydzę (kolbę dzielimy na kilka kawałków) i cebulę.
Po 5 minutach dorzucamy paprykę. Wsypujemy przyprawy – dzięki temu ziemniaki zrobią się żółte od colorante.
Warzywa gotujemy przez kolejne 10 minut, po czym wrzucamy makaron i gotujemy jeszcze kilka minut w zależności od rodzaju (ja dodałam małe kolanka – chifferi).
Na samym końcu dolewamy przecier pomidorowy i jeszcze chwilę gotujemy.
Do zupy można obok makaronu dodać ciecierzycę, bardzo popularną na Wyspach Kanaryjskich.
Ewentualnie makaron można zastąpić ryżem, ale tak podaną zupę spotkamy rzadko. Trzecia wersja to zupa tylko z ciecierzycą, bez makaronu i ryżu. Każdy tę zupę gotuje jak lubi i to jest w niej najfajniejsze!
Do zupy można dorzucić także np. posiekaną kapustę, albo zrobić ją bez kukurydzy – ja na przykład zapomniałam wyjąć kolbę z lodówki i wyszła mi zupa bez kukurydzy 😉
Podajemy samą, tylko z połamaną bagietką. Możemy też posypać ją kolendrą lub natką pietruszki. Zupa powinna być bardzo gęsta, bo Hiszpanie innych zup nie jadają 🙂
Smacznego!
P.S. Taką własnie zupę jedliśmy podczas naszej wycieczki po Lanzarote. Zupa była podana z penne i ciecierzycą i zrobiona była na zielonej papryce i doprawiona dużą ilością
colorante i curry.
Osobiście jednak kolorystycznie i smakowo wolę swoją wersję 🙂
Podobne wpisy
Komentarze
15 odpowiedzi na “Zupa kanaryjska”
Dodaj komentarz
Zupa kanaryjska
Czas przygotwania:
świetna zupa na tę porę roku, chętnie wykorzystam przepis:)
Tapenda
Szafran dodawałyśmy dawno temu do zupy rybnej Bouillabaisse (BUJABEZ) według M.Kuronia…
Twoja zupka wygląda fantastycznie!!!
Pozdrawiamy serdecznie:):)
Kolorystycznie zdecydowanie Twoja wersja bardziej przypadła mi do gustu, wygląda pięknie.
Niby takie proste połączenie, ale jakie oryginalne i smakowite. Najbardziej podoba mi się w tym przepisie kolba kukurydzy:)
Świetna zupa i tym właśnie sposobem przeniosłam się do słonecznej Hiszpanii! 🙂 Ole! 🙂
PS. A u mnie wkrótce też będzie coś rodem z kraju flamenco i corridy 🙂
Życzę pięknego dnia 🙂
Wygląda pysznie 🙂
Ale fajna zupa – koneicznie musze wyprobowac 🙂
kiedyś jadałam ją bardzo często, ale potem znudziła się w domu i jakoś od roku już jej nie było, chyba pora wrócić do tego przepisu, szczególnie, że Twój jest trochę inny od mojego 🙂
nigdy nie probowałam zupy z szafranem, ale zapewne zrobie. 🙂
Pozdrawiam
Olu,
a oryginalny kanaryjski szafran do wygrania w moim najnowszym konkursie "Kanaryjska przygoda", więc zapraszam 🙂
E.
Czasem robię podobną zupkę i nie wiedziałem, ze robię zupę kanaryjską 🙂 Bardzo lubię w niej aromat i słodycz papryki, czasem dodaję jeszcze kawałek cukinii.
Tak, masz rację! O cukinii nie pomyślałam, bo i nigdy jej w tej zupie nie znalazłam, ale sądzę, że się nada idealnie – można ją pokroić, jak marchewkę, w zapałkę i dorzuć pod sam koniec 🙂
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Edith
zdecydowanie czerwona i żółta papryka, nadają lepszy ton kolorystyczny niż zupa na bazie zielonej papryki
pyszna z pewnością … codziennie śledzę Twoje wpisy … ukłony, bo to wszystko wymaga czasu i świetnej organizacji, Edith jesteś Cudowną Kobietą!
Bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa! 🙂