
Zupa z górskiej chaty, czyli szwajcarska „soupe de chalet”, to pyszna propozycja na chłodniejsze miesiące. Jest bardzo rozgrzewająca i treściwa, choć robiona tylko na warzywach, za to z dodatkiem sera Gruyère. Zupa ta pochodzi z Regionu Fryburga, w którym w miejscowości Gruyères produkuje się ten słynny na cały świat ser. W każdym domu robi się ją w nieco inny sposób, więc też nie trzymałam się żadnego konkretnego przepisu i proponuję Wam moją wersję – podobną do tej, jaką jadłam w Szwajcarii.

Składniki
Najczęściej wykorzystywanymi składnikami w tej zupie są:
- makaron – używa się przede wszystkim kolanek, wykorzystałam krótkie rurki
- ziemniaki – można użyć typu B, czyli do ogólnego użytku
- szpinak – dodaje koloru i oczywiście smaku, daję dużą porcję 150 g – ta ilość w misce wydaje się ogromna, ale pamiętajcie, że szpinak baby bardzo traci na objętości pod wpływem temperatury
- fasola – często używa się białej fasoli (najłatwiej dodać tę z puszki) – akurat jej nie miałam, więc do mojej zupy dorzuciłam cieciorkę, którą zresztą wolę
- ser Gruyère – kupicie na stoiskach z serami w dużych supermarketach, ważne by to był właśnie ten gatunek sera, bo żaden inny nie ma tego wspaniałego aromatu
- gałka muszkatołowa – dodajcie jej dosłownie szczyptę, dwie – nie za dużo, bo jest bardzo intensywna. Gałka ma podbić smak zupy, dopełnić go. Wspaniale pasuje do sera!

Zupa warzywno-serowa – składniki:
(na duży garnek, około 6-8 porcji)
- 1 cebula
- 150 g pora
- 2 ziemniaki
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 łyżka masła
- 2 litry bulionu warzywnego
- 100 g makaronu (np. kolanka)
- 200 ml śmietany kremówki 30%
- 1 puszka białej fasoli lub cieciorki (odsączona)
- 150 g szpinaku baby
- szczypta-dwie mielonej gałki muszkatołowej
- sól, pieprz, do smaku
- 50 g sera Gruyère w kawałku

Zupa warzywno-serowa – przepis:
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Por kroimy w cienkie paski. Ziemniaki, marchewkę i pietruszkę obieramy, kroimy w drobną kostkę.
Rozpuszczamy masło w rondlu. Podsmażamy cebulę i pora. Dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki, marchewkę i pietruszkę. Smażymy przez ok. 3 minuty. Wlewamy bulion, doprowadzamy do wrzenia. Zmniejsza ogień gotujemy pod przykryciem przez ok. 10 minut.




Dodajemy makaron, gotujemy jeszcze ok. 10 minut. Wlewamy śmietanę, dodajemy odsączoną cieciorkę lub fasolę i szpinak. doprowadzamy do wrzenia i wyłączamy ogień. Doprawiamy zupę solą i pieprzem oraz gałką muszkatołową.




Zupa z górskiej chaty – podanie:
Nalewamy do miseczek, posypujemy obficie serem Gruyère, startym na tarce o dużych oczkach. Szpinak po niedługim czasie w gorącej zupie straci swój intensywny kolor. Nie przejmujcie się tym, to normalne. Zupę można posypać natką pietruszki, by zyskała dodatkowego koloru.
Po inne szwajcarskie przepisy odsyłam Was do mojego bezpłatnego e-booka – tam znajdziecie ich kilkanaście, jak również gotowe trasy podróży i masę szwajcarskich inspiracji na jesień i nie tylko.
(Autopromocja)

Smacznego!
E.

Podobne wpisy
Komentarze
2 odpowiedzi na “Zupa warzywno-serowa (z górskiej chaty)”
Dodaj komentarz

Zupa warzywno-serowa (z górskiej chaty)
Czas przygotwania:
Przepraszam za komentarz luźno związany z przepisem, ale jakiej firmy są 'miseczki’?
To są miski Le Creuset (nie widać tego dobrze na zdjęciach, ale mają jeszcze pokrywki).