Knajpa Roku 2012
Wczoraj wieczorem w budynku Agory miało miejsce wręczenie nagród w dwóch konkursach kulinarnych na najlepsze warszawskie restauracje – „Korony Smakosza” organizowanej pod patronatem Makro Cash and Carry oraz „Knajpy Roku 2012” promowanej przez Stołeczną Gazetę i dodatek „Co jest grane”.
Uroczysta gala rozpoczęła się od wręczenia statuetek. Na pierwszy ogień poszło 9 kategorii Korony Smakosza. Na 284 warszawskie restauracje goście oddali przez ostatni weekend ponad 8500 głosów. Nagrody i wyróżnienia w poszczególnych kategoriach zdobyły restauracje:
- smak potraw: Szara Eminencja (miejsce 1.) oraz Dolce Far Niente Grande (miejsce 2.), Pasja Smaku (miejsce 3.)
- wystrój lokalu: Orient Express, Stary Mokotów, Parasol
- jakość obsługi: Browar de Brasil, Gama, Karczma Dubica
- atmosfera: Katmandu, Zaścianek, Hawaii Pizza
- lokal na wyjście z przyjaciółmi: Bistro po prostu art, Mucha nie siada, Gospoda do syta
- lokal na wyjście rodzinne: Trattoria Pizzeria Calabria, Krasnodwór, Pizzeria Renesans
- lokal na romantyczny wieczór: Winiarnia i gospoda nad jeziorem, Casa, Albero
- lokal na lunch: Zapętlona, Bulldog, Sushi Mokuso
- jakość/cena: Serafino, Albero, Pub Żaczek
Najwięcej głosów w dodatkowej, dziesiątej kategorii, przyznawanej przez czytelników dodatku „Co jest grane” otrzymał zaś Solec 44. A tak odbierała tę nagrodę ekipa lokalu:
Następnie przyszedł czas na wręczenie „gwoździa programu”, czyli tytuły „Knajpy Roku 2012”. Przypomnę, że nominowane restauracje to: Soul Kitchen, Nabo, Ole!, Shabu-Shabu oraz Solec 44. Wyboru spośród nominowanych dokonało jury w składzie: Monika Brodka, Andrzej Chyra oraz Seweryn Blumsztajn.
Każda z nominowanych restauracji otrzymała także pamiątkową tabliczkę do powieszenia w lokalu.
Zaszczytny tytuł przypadł w tym roku otwartemu kilka miesięcy temu położonemu na Sadybie Nabo.
Maciej Nowak, recenzent kulinarny Wyborczej, wręczył także nagrodę dla „Warszawskiej Pyzy” (czyli wyróżnienie dla szybkiego i smacznego lokalu serwującego „kuchnię uliczną”) barowi To tu! specjalizującemu się w chińskich pierożkach.
Po części oficjalnej przybyli goście mogli próbować frykasów przygotowanych przez nominowane restauracje. Można się spierać i długo dyskutować która z przekąskowych propozycji była najsmaczniejsza. Poniżej widać kilka propozycji – na poniższym zdjęciu kanapki przygotowane przez zwycięzców, czyli Nabo.
A to przekąski z Soul Kitchen…
…i Solec 44 (nie zdążyłam spróbować, więc niestety nie wiem co było na tych łyżkach)…
…oraz tapasy z Ole!
Do Agory tego wieczoru przybyło wielu gości, z czego zdecydowanie dużą część stanowili stołeczni restauratorzy. Bardzo mi miło było porozmawiać m.in. z Szefem Kuchni w Soul Kitchen – Panem Andrzejem Polanem, który powiedział, że widział mojego bloga i czytał wpis o restauracji i że bardzo mu się podobał. Niesamowicie mnie to ucieszyło i nawet bardziej zaczęłam żałować, że restauracja z Noakowskiego nie wygrała, gdyż Pan Andrzej jest niezwykle sympatycznym człowiekiem, a jak wiadomo miło jest wiedzieć, że za dobrym jedzeniem stoi fajna osoba.
W Nabo jeszcze nie byłam, bo tak się złożyło, że nie miałam dotychczas Sadyby po drodze. Mam nadzieję, że wybiorę się tam wkrótce, bo kanapki przygotowali bardzo smaczne. Proste, ale z bardzo świeżych i pysznych składników. Ciekawi mnie ich całe menu i z chęcią przetestuję choć kilka pozycji.
Tymczasem życzę Wam udanego dnia,
E.
P.S. A komu Wy przyznalibyście tytuł „Knajpy Roku 2012”?
Witaj, jestem tutaj pierwszy raz i chce powiedzieć, ze bardzo podoba mi się Twoja wizja bloga: kulinaria i lifestyle bardzo przenikaja się. pozdrawiam i będę tutaj wpadać.
Gosia
Gosiu,
bardzo dziękuję i oczywiście zapraszam serdecznie do odwiedzin.
Pozdrawiam ciepło,
E.
Znów wciągnęłaś mnie na całego tym swoim pisaniem Madame:)
Cieszę się bardzo Magdo 🙂
I serdecznie pozdrawiam,
E.
Solec 44! To jest strzał w 10!
Pozdrawiam
Wader
mmm smakowicie wyglądają te przekąski:) Sądząc z Twojej uśmiechniętej ładnie miny, impreza była udana. Muszę koniecznie zapisać nazwy, jak będę w Warszawie, będę wiedziała gdzie się wybrać 🙂
Dybko,
oczywiście, że była udana! 🙂
Szkoda tylko, że większości lokali, które otrzymały Koronę Smakosza w ogóle nie znam…
Jak przyjedziesz, to w pierwszej kolejności odwiedź nominowanych do nagrody "Knajpa Roku" 🙂
Pozdrawiam cieplutko,
E.
@Niektórzy wymykają się potajemnie z domu w nocy, a ja wymknąłem się z kraju, tak o 😉
Lipoooo,
Zazdroszczę, też tak bym bardzo chciała 🙂
Pozdrawiam,
E.
Super 🙂 Jak udało Ci się uczestniczyć w takiej fajnej imprezie;> Ostatnimi czasy często bywam na sadybie, więc chętnie wybiorę się do Naba:)
Moja Droga,
Dostałam zaproszenie od Współgospodarza wieczoru – Makro. A do Nabo trzeba iść czym prędzej 🙂
Serdeczności,
E.
Zazdroszczę, że tam byłaś i zazdroszczę, że mogłaś pogadać z A. Polanem. Mam do Niego wielka słabość:-)) Dlatego chciałam, żeby Soul Kitchen wygrało:-)
Marzenko,
Też im kibicowałam 🙂
Mam nadzieję, że za rok zostaną docenieni.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
E.
Super impreza. Spotkania wielbicieli dobrej kuchni chyba zawsze są przyjemne:) Dziękujemy za relację!