fbpx

Mono Cafe – piękna i pyszna kawiarnia w Łodzi

8 sierpnia 2020
mono cafe

W tym tygodniu znowu wybraliśmy się do Łodzi. Po Ato Sushi i Ato Ramen postanowiliśmy tym razem odwiedzić nową kawiarnię Mono Cafe. Otworzyła się ona kilka tygodni temu w centrum biznesowo-kulturalnym Monopolis, które mieści się w odrestaurowanych zabudowaniach dawnego Monopolu Wódczanego.

mono cafe

Mono Cafe – lokalizacja:

Już sam budynek robi wrażenie. Od razu wiecie, że jesteście w Łodzi, bo czuć tu klimat XIX-wiecznych, bardzo charakterystycznych budynków. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że to taka znacznie bardziej kameralna Manufaktura. Nie ma tu centrum handlowego, są za to biura i kilka lokali usługowych, które będą się jeszcze otwierać z czasem.

mono cafe

Mono Cafe znajduje się od strony patio na poziomie -1 względem ulicy. Kawiarnia jest bardzo urocza, bo nie tylko gości wita seledynowa vespa, serwują tu włoską kawę Illy w charakterystycznych filiżankach, to jeszcze na ścianach wiszą zdjęcia z włoskich wakacji.

Jest też przepiękny kącik dla dzieci i wiem, że mój syn spędziłby w nim całą wizytę, ale akurat nie przyjechał z nami. Będziemy musieli go tu zabrać, bo uwielbia zabawę w sklep, kawiarnię czy gotowanie, a tu to wszystko jest!

mono cafe
mono cafe

Mono Cafe – menu:

Witryna z ciastami mogłaby zawstydzić niejedną cukiernię, a wybór jest tak duży, że naprawdę trudno się zdecydować.

mono cafe

Do tego można tu zjeść zarówno śniadanie (serwowane przez cały dzień), a w porze lunchu (13:00-18:00) wybrać jedno z dań obiadowych. Jako że wpadliśmy tu właśnie w porze obiadowej wzięliśmy obiad, a potem jeszcze deser.

M. wybrał „latającego Holendra” – jest to propozycja śniadaniowa, a ja zdecydowałam się na policzki. I powiem Wam, że oba dania nas bardzo pozytywnie zaskoczyły.

Policzki wieprzowe (31 zł) były genialne! Tak dobrych jeszcze chyba nie jadłam. Oczywiście rozpływały się w ustach jak to policzki, ale ich prawdziwym sekretem jest sos, w którym są polane. A nie jest to sos byle jaki, bo zrobiony na winie i porto z dodatkiem rozmarynu, dzięki czemu ma bardzo bogaty bukiet. Do policzków na uroczej patelence podane są podsmażone łódeczki z ziemniaków i rzymska grillowana kapusta. Doskonałość!

mono cafe

Latający Holender (22 zł) to z kolei genialna opcja na śniadanie. I już wiem, że coś podobnego znajdzie się w mojej drugiej książce (pierwszą – „Serniki” znajdziecie tu), bo to jest taka petarda, że wyskakujecie z miejsca z butów. Chrupiąca chałka, sos beszamelowy, awokado, sadzone jajko, ziołowe pieczarki… Smak jest zjawiskowy. Może na zdjęciach nie wygląda za dobrze, ale uwierzcie mi: warto!

mono cafe

Monsieur zamówił jeszcze makaron tygodnia (25 zł) jako drugie danie i także był świetny. Ugotowany al dente, z idealną ilością dodatków. Niby proste smaki: pietruszka, pieczarki, a było to super fajne i świeże danie. W sam raz na letni obiad.

mono cafe

Nie mogliśmy też przejść obojętnie wobec wielkiej lodówki z ciastami i deserami. M zamówił robione na miejscu tiramisu (14 zł), a ja wybrałam tort bezowy (19 zł), który do Mono Cafe (podobnie jak i inne ciasta) przyjeżdża aż z Wrocławia z pracowni Oui Oui.

Trudno powiedzieć który z deserów bardziej nam smakował, bo oba były fajowe, zrobione na naturalnych i dobrej jakości składnikach.

mono cafe

Wisienką na torcie była kawa Illy Crema (15 zł). To włoska crema di caffe, która powstaje w specjalnej maszynie, która bez przerwy miesza lodową masę. Prawdziwie włoski smak. Od razu przypomniała mi się wycieczka do Triestu!

mono cafe

Mono Cafe – podsumowanie:

Bardzo fajne miejsce. Nie dość, że urokliwe, w pięknym i zabytkowym obiekcie, to jeszcze serwują fajne jedzenie, mają obłędne desery i pyszną kawę. Obsługa jest bardzo sympatyczna i pomocna, za to też duży plus. Jedyny minus to brak przewijaka, ale daliśmy radę z Biszkopcikiem 😉
Jeśli jesteście z Łodzi, zajdźcie tam koniecznie! A jeśli w Łodzi czasami bywacie, to też zapiszcie sobie ten adres.

Do przeczytania!

E.

Rachunek

mono cafe
mono cafe
mono cafe
mono cafe

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 4.7 / 5. Liczba głosów: 3

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Mono Cafe – piękna i pyszna kawiarnia w Łodzi”

  1. Anonim pisze:

    W niedzielne popołudnie odwiedziłam z rodziną tę świetną kawiarnię i chciałam się podzielić moją opinią na temat kawy i deserów, które mieliśmy przyjemność degustować. Kawa pod każdą postacią wyśmienita i desery również. Chciałam też pochwalić obsługę myślę tu o sympatycznej Pani Karolinie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Mono Cafe
Moja ocena [1]: 5.0
Rodzaj kuchni: kawiarnia
Przedział‚ cenowy: do 40 zł
Dr. Stefana Kopcińskiego 62, 90-032 Łódź
Zobacz na Mapach Google
@MadameEdith on Instagram