Mono Cafe – piękna i pyszna kawiarnia w Łodzi

W tym tygodniu znowu wybraliśmy się do Łodzi. Po Ato Sushi i Ato Ramen postanowiliśmy tym razem odwiedzić nową kawiarnię Mono Cafe. Otworzyła się ona kilka tygodni temu w centrum biznesowo-kulturalnym Monopolis, które mieści się w odrestaurowanych zabudowaniach dawnego Monopolu Wódczanego.


Mono Cafe – lokalizacja:
Już sam budynek robi wrażenie. Od razu wiecie, że jesteście w Łodzi, bo czuć tu klimat XIX-wiecznych, bardzo charakterystycznych budynków. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że to taka znacznie bardziej kameralna Manufaktura. Nie ma tu centrum handlowego, są za to biura i kilka lokali usługowych, które będą się jeszcze otwierać z czasem.

Mono Cafe znajduje się od strony patio na poziomie -1 względem ulicy. Kawiarnia jest bardzo urocza, bo nie tylko gości wita seledynowa vespa, serwują tu włoską kawę Illy w charakterystycznych filiżankach, to jeszcze na ścianach wiszą zdjęcia z włoskich wakacji.

Jest też przepiękny kącik dla dzieci i wiem, że mój syn spędziłby w nim całą wizytę, ale akurat nie przyjechał z nami. Będziemy musieli go tu zabrać, bo uwielbia zabawę w sklep, kawiarnię czy gotowanie, a tu to wszystko jest!


Mono Cafe – menu:
Witryna z ciastami mogłaby zawstydzić niejedną cukiernię, a wybór jest tak duży, że naprawdę trudno się zdecydować.

Do tego można tu zjeść zarówno śniadanie (serwowane przez cały dzień), a w porze lunchu (13:00-18:00) wybrać jedno z dań obiadowych. Jako że wpadliśmy tu właśnie w porze obiadowej wzięliśmy obiad, a potem jeszcze deser.
M. wybrał „latającego Holendra” – jest to propozycja śniadaniowa, a ja zdecydowałam się na policzki. I powiem Wam, że oba dania nas bardzo pozytywnie zaskoczyły.
Policzki wieprzowe (31 zł) były genialne! Tak dobrych jeszcze chyba nie jadłam. Oczywiście rozpływały się w ustach jak to policzki, ale ich prawdziwym sekretem jest sos, w którym są polane. A nie jest to sos byle jaki, bo zrobiony na winie i porto z dodatkiem rozmarynu, dzięki czemu ma bardzo bogaty bukiet. Do policzków na uroczej patelence podane są podsmażone łódeczki z ziemniaków i rzymska grillowana kapusta. Doskonałość!

Latający Holender (22 zł) to z kolei genialna opcja na śniadanie. I już wiem, że coś podobnego znajdzie się w mojej drugiej książce (pierwszą – „Serniki” znajdziecie tu), bo to jest taka petarda, że wyskakujecie z miejsca z butów. Chrupiąca chałka, sos beszamelowy, awokado, sadzone jajko, ziołowe pieczarki… Smak jest zjawiskowy. Może na zdjęciach nie wygląda za dobrze, ale uwierzcie mi: warto!

Monsieur zamówił jeszcze makaron tygodnia (25 zł) jako drugie danie i także był świetny. Ugotowany al dente, z idealną ilością dodatków. Niby proste smaki: pietruszka, pieczarki, a było to super fajne i świeże danie. W sam raz na letni obiad.

Nie mogliśmy też przejść obojętnie wobec wielkiej lodówki z ciastami i deserami. M zamówił robione na miejscu tiramisu (14 zł), a ja wybrałam tort bezowy (19 zł), który do Mono Cafe (podobnie jak i inne ciasta) przyjeżdża aż z Wrocławia z pracowni Oui Oui.
Trudno powiedzieć który z deserów bardziej nam smakował, bo oba były fajowe, zrobione na naturalnych i dobrej jakości składnikach.

Wisienką na torcie była kawa Illy Crema (15 zł). To włoska crema di caffe, która powstaje w specjalnej maszynie, która bez przerwy miesza lodową masę. Prawdziwie włoski smak. Od razu przypomniała mi się wycieczka do Triestu!

Mono Cafe – podsumowanie:
Bardzo fajne miejsce. Nie dość, że urokliwe, w pięknym i zabytkowym obiekcie, to jeszcze serwują fajne jedzenie, mają obłędne desery i pyszną kawę. Obsługa jest bardzo sympatyczna i pomocna, za to też duży plus. Jedyny minus to brak przewijaka, ale daliśmy radę z Biszkopcikiem 😉
Jeśli jesteście z Łodzi, zajdźcie tam koniecznie! A jeśli w Łodzi czasami bywacie, to też zapiszcie sobie ten adres.
Do przeczytania!
E.




Podobne wpisy
Komentarze
Jedna odpowiedź do “Mono Cafe – piękna i pyszna kawiarnia w Łodzi”
Dodaj komentarz
Przedział cenowy: do 40 zł
W niedzielne popołudnie odwiedziłam z rodziną tę świetną kawiarnię i chciałam się podzielić moją opinią na temat kawy i deserów, które mieliśmy przyjemność degustować. Kawa pod każdą postacią wyśmienita i desery również. Chciałam też pochwalić obsługę myślę tu o sympatycznej Pani Karolinie.