Na szkockie naleśniki trafiłam jakiś czas temu na stronach magazynu BBC Good Food i przepis na tyle mi się spodobał, że od razu wiedziałam, że go wypróbuję. Niby nic nie zapowiada fajerwerków, bo to przepis na naleśniki jakich wiele, ALE różnicę robią dodatki: masło i syrop klonowy. To one sprawiają, że na talerzu dzieje się magia!
Szkockie naleśniki są mięciutkie, z dużymi bąblami powietrza, bardzo puszyste i delikatne. Dzięki dodatkowi topionego masła, które wnika w ich gąbczastą strukturę stają się super maślane i jeszcze bardziej delikatne. Podałam je obowiązkowo z sezonowymi owocami, by były jeszcze smaczniejsze.
Szkockie naleśniki – składniki:
/na 16 sztuk, każdy o średnicy ok. 8-10 cm/
- 200 g mąki (pszennej lub orkiszowej) – najlepiej typ od 450 lub 550
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 duże jajko
- 300 ml mleka
- odrobina oleju rzepakowego lub słonecznikowego do smażenia
Do podania:
- kawałki masła
- syrop klonowy
- owoce
Szkockie naleśniki – przepis:
Suche składniki mieszamy w misce.
Dodajemy jajko oraz mleko. Dokładnie mieszamy za pomocą ręcznego miksera. Odstawiamy na bok na 10-15 minut, by ciasto się przegryzło.
Rozgrzewamy patelnię, delikatnie smarujemy ją olejem. Smażymy na średnim ogniu. Wykładamy po 1 dużej łyżce ciasta i gdy pojawią się duże bąbelki, przewracamy na drugą stronę.
Szkockie naleśniki – podanie:
Na gorące naleśniki wykładamy po kawałku masła. Całość polewamy syropem klonowym i podajemy z owocami.
Smacznego!
E.
Jeśli spodobał Ci się przepis, to podaj go dalej!
Podobne wpisy
Komentarze
3 odpowiedzi na “Szkockie naleśniki – ultra maślane i przepyszne”
Dodaj komentarz
Szkockie naleśniki – ultra maślane i przepyszne
Czas przygotwania:
Zakotwiczyłam w Szkocji. Naleśniki na czas pandemii – to rewelacja. Chwila uśmiechu na twarzy w ten smutny i trudny czas! Pychota!
Bardzo się cieszę 🙂
Nigdy nie jadłem takich należników. Jestem jednak oczarowany ich wyglądem. Do tego owoce..pychota. Chętnie zrobię je kiedyś w domu. 🙂