Botoks na włosy – co to za zabieg?
Botoks na włosy pewnie kojarzy Wam się z botoksem na twarz czy ciało. Zastanawiacie się co obie rzeczy mają ze sobą wspólnego? Prawdę mówiąc niezbyt wiele, bo botoks na włosy nie zawiera wcale toksyny botulinowej. Czym więc jest botoks na włosy? Botoks na włosy zapewnia włosom regenerację, a także je odbudowuje. Dodatkowo podkreśla kolor włosów farbowanych.
Samo użycie słowa „botoks” to oczywiście spore nadużycie i chwyt marketingowy. Cel zabiegu jest jednak podobny: klasyczny botoks wygładza zmarszczki, a ten drugi włosy.
Zabieg ten poleca się robić zwłaszcza:
- przed latem, by zabezpieczyć i wzmocnić włosy przez niszczycielskim działaniem słońca,
- po lecie, by odbudować zniszczone słońcem i wodą kosmyki,
- zimą, gdy włosy są wysuszone od centralnego ogrzewania i puszą się od noszenia nakryć głowy.
Botoks na włosy wykonuje się w salonach fryzjerskich, ale należy wiedzieć, że tym mianem określa się różne kuracje o rozmaitych składach. A nie każdy „botoks” daje dobre efekty. Niektóre tylko drenują kieszeń. Wiem to od mojej fryzjerki, która dopiero teraz, po wprowadzeniu nowego rodzaju botoksu do salonu, mi go zarekomendowała. Wcześniej używany był tam botoks innej marki i nie polecała go swoim klientkom, bo nie dawał odpowiednich rezultatów.
Na czym polega botoks na włosy?
Botoks włosów to profesjonalny zabieg fryzjerski, którego zadaniem jest odbudowa włosa, jego regeneracja i poprawa kondycji. W efekcie włosy są błyszczące, odbudowane, mocniejsze i widocznie grubsze. W moim przypadku zabieg w 100% spełnił moje oczekiwania i po 3 myciach włosy nadal zdecydowanie mniej się puszą, są bardziej błyszczące i zdecydowanie grubsze.
Są różne preparaty do tego zabiegu. W salonie, do którego chodzę używany jest akurat Botox Magic hiszpańskiej marki Tahe. Zawiera składniki aktywne: kwas hialuronowy, olej arganowy, kolagen i keratynę, które nawilżają włosy i wyrównują gospodarkę wodną w ich wnętrzu.
Zabieg polega na dokładnym oczyszczeniu włosów i otwarciu ich łuski przy użyciu specjalnego, bardzo mocno oczyszczającego szamponu. Włosy są myte dwukrotnie, a za drugim razem szampon pozostawia się na kilka minut dodatkowo na włosach jak maskę. Potem się go dokładnie spłukuje. Następnie fryzjer rozrabia botoks: łączy substancje aktywne zawarte w ampułce z aktywatorem i rozrabia na papkę, która konsystencją przypomina budyń. Botoks jest nakładany na włosy pasmo po paśmie, bardzo dokładnie. Po 20 minutach fryzjer spłukuje ok. 20% preparatu, a reszta zostaje na włosach, które są suszone i prostowane, co zamyka ich łuskę. Nie ma przy tym uczucia, że włosy są lepkie, nadmiernie obciążone itp.
Botoks na włosy – dla kogo?
Dla każdego, nawet dla kobiet w ciąży. Nie jest to bowiem zabieg inwazyjny, a jedynie regenerujący. Nie ma przy tym żadnych „chemicznych” zapachów jak np. przy farbowaniu, podczas którego używa się kosmetyków do koloryzacji https://gemini.pl/kategoria/kosmetyki/do-wlosow/koloryzacja
W sumie nie ma żadnych przeciwwskazań do wykonania tego zabiegu. Botoks na włosy ma działanie przede wszystkim odżywcze. Nie obciąża przy tym włosów, oczywiście nie niszczy ich i nie osłabia. To zabieg przede wszystkim odżywczy. Włosy są po nim wzmocnione, odżywione i odbudowane. Poprawia się też ich wygląd. Stają się bardziej delikatne i lśniące.
Największe efekty są widoczne u osób, które mają matowe, zniszczone czy puszące się włosy.
Botoks na włosy – cena i czas trwania:
Cena waha się od ok. 200 do 350 zł w zależności od długości i trwa ok. 1,5 h. U mnie nawet 1 h 40 minut. Producent zaleca robić zabieg seriami po 3-4 zabiegi co 2 tygodnie. Jednak moja fryzjerka uważa, że za bardzo obciążyłby włosy i tak częste stosowanie nie ma sensu, bo włosy przy kolejnym zabiegu nie wciągnęłyby tak dużo produktu. Lepiej go robić seriami po dwa zabiegi w odstępie miesiąca np. dwa zabiegi przed latem i potem dwa bliżej jesieni. Jest to jednak kwestia bardzo indywidualna i mogę sobie wyobrazić, że przy bardzo zniszczonych włosach, zabiegi co zgodnie z zaleceniem producenta mogłyby mieć sens.
Jak długo utrzymuje się efekt botoksu na włosy?
To kwestia indywidualna tak samo jak z keratynowym prostowaniem (słyszałam o przypadkach, gdy efektu nie było już po pierwszym myciu, po miesiącu, ale wiem, że są panie, które robią ten zabieg raz na rok i mają idealnie proste włosy). Po zrobieniu serii 3-4 zabiegów co 2 tygodnie, zgodnie z zaleceniami, efekt ponoć utrzyma się nawet do roku. U mnie po trzech myciach od zabiegu efekt jest nadal bardzo widoczny.
Botox na włosy vs. keratynowe prostowanie – jakie są różnice?
Gdy na Instagram Stories pokazałam Wam pierwsze efekty botoksu, zaczęłyście pisać o swoich doświadczeniach z keratynowym prostowaniem. Ale te dwa zabiegi to zupełnie co innego! Podobieństwo jest jednak widoczne zaraz po zabiegu, bo w obu przypadkach włosy są idealnie wyprostowane. Ostatnią fazą przeprowadzania zabiegu botoksu jest bowiem zamykanie łuski włosa, do którego używa się prostownicy. Włosy są gładkie, lśniące, miękkie i pięknie pachną (wąchałam keratynę do zabiegu keratynowego prostowania i ona pachnie jeszcze lepiej niż mieszanka do botoksu). Samo keratynowe prostowanie polega na zmianie struktury włosa, dzięki czemu są one idealnie proste. Czasami są wręcz oklapnięte i dopiero po 2-3 tygodniach wyglądają dobrze, gdy włosy nieco urosną i podniosą się u nasady. Efekt utrzymuje się zwykle do 3 miesięcy. Przy botoksie nie ma „efektu oklapnięcia”, a włosy są gładkie tylko do pierwszego mycia lub nawet krócej, jeśli mają tendencję do kręcenia się.
Botoks na włosy – zabiegi w domu:
Samego botoksu raczej nie zrobimy sobie sami w domu ze względu na to, że konieczna jest pomoc drugiej osoby, która ma wprawę w odpowiednim nakładaniu substancji. Nie jest to niewykonalne, ale z pewnością nie każdy ma pod ręką tak doświadczoną pomoc. Zasadniczo więc można ten zabieg uznać za profesjonalny – taki, który wykonuje się wyłącznie w salonie fryzjerskim z przeszkolonymi pracownikami.
Włosy po botoksie trzeba odpowiednio pielęgnować. Zalecane są kosmetyki bez soli czy parabenów. Można sięgnąć także po kosmetyki dedykowane (firmy, które oferują botoks, mają też w ofercie specjalne szampony czy odżywki) do podtrzymania efektu. Zawierają one podobne składniki, jak te zawarte w odżywczej masce nakładanej podczas zabiegu np. kwas hialuronowy.
Botoks na włosy – czy polecam?
Ze swojej strony zabieg ten mogę polecić, ale pod warunkiem, że jest robiony na sprawdzonych produktach przez doświadczonego w tym temacie fryzjera. Bo jak sami widzicie, nawet w jednym salonie ta sama usługa może dać różne efekty: raz bardzo przeciętne, a raz naprawdę dobre. Kwestia produktu.
Do przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
Jedna odpowiedź do “Botoks na włosy – co to za zabieg?”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Botoks na włosy pewnie kojarzy Wam się z botoksem na twarz czy ciało. Zastanawiacie się co obie rzeczy mają ze sobą wspólnego? Prawdę mówiąc [...]
Polecam szampon wygładzający Agave. Kupuję tu https://keratinmoment.pl/produkt/agave-szampon-wygladzajacy/ . Pielęgnacja pozabiegowa jest bardzo ważna.