Od kilku dni wypijam hektolitry herbaty imbirowej, która tak naprawdę z klasyczną herbatą nie ma nic wspólnego. Już dawno nie zużywałam takich ilości imbiru w swojej kuchni. Ten napój pomaga na gardło i jesienne przeziębienie, którego nabawiłam się po sobotnich warsztatach. Jak się okazało nie jestem przyzwyczajona do głośnego mówienia non-stop przez ponad dwie godziny…
W związku z czym najpierw zachrypłam, a potem gardło zaczęło mnie boleć i w ciągu kilkunastu godzin dorobiłam się dodatkowo kataru. Zamiast kawy i zwykłej herbaty piję więc imbirowy napar oraz duże ilości wody mineralnej, by nawilżyć śluzówkę. Taki zestaw zdecydowanie pomaga, a pierwsze efekty są zauważalne już po wypiciu kilku kubków.
Herbata imbirowa – składniki:
- kawałek imbiru (ok. 3-5 cm)
- kawałek kory cynamonu
- 300 ml gorącej wody
- cytryna
- miód
Herbata imbirowa – składniki:
Kawałek imbiru dokładnie myjemy. Nie musimy go obierać, wystarczy dobrze wyszorować.
Kroimy w cienkie plasterki i wrzucamy wraz z cynamonem do szklanki.
Zalewamy wrzątkiem.
Zostawiamy na kilka minut pod przykryciem.
Pijemy od razu lub czekamy aż herbata bardziej wystygnie. Wówczas możemy do niej dodać miód, by nie stracił swoich cennych właściwości. Możemy także do smaku wcisnąć odrobinę soku z cytryny.
Herbata imbirowa – podanie:
Herbatę imbirową należy koniecznie pić na ciepło – wówczas niesamowicie rozgrzewa.
Bardzo pomaga na bór gardła. Dzięki niej szybciej uporacie się z przeziębieniem, gdyż działa bakteriobójczo.
Bardzo pomaga na bór gardła. Dzięki niej szybciej uporacie się z przeziębieniem, gdyż działa bakteriobójczo.
Smacznego i dużo zdrowia na jesień!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
13 odpowiedzi na “Herbata imbirowa – najlepsza na przeziębienie”
Dodaj komentarz

Herbata imbirowa – najlepsza na przeziębienie
Czas przygotwania:
w sam raz na ból gardła
fajna herbatka na jesienną chandrę lub jak kto woli przeziębienie 🙂 porywam przepis ze sobą 🙂
Babcia zawsze leczyła mnie wodą z cukrem i cytryną 🙂
Uwielbiam imbir, a taką herbatkę to już w ogóle 🙂
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę 🙂
Zaparze dzisiaj…
Serdecznosci
Judith
Uwielbiam tę herbatę. Muszę zaopatrzyć się w imbir i zrobić sobie znowu 🙂
zawsze podkręcałam czarną herbatę plasterkiem imbiru, cytryny, pomarańczy i goździkami – cudownie pachnie i smakuje! Ale teraz chyba czas wzmocnić się porządną porcją imbiru z Twojej herbatki 🙂
uwielbiam takie mikstury! teraz jest u mnie o poranku na czasie 🙂
Edith,
Tez jestem ogromną fanka herbaty z imbirem. Jak mam czas, to przyrządzam syrop imbirowo – cytrynowy, a jak nie, to po prostu wkrawam plasterek imbiru, plasterek cytryny i dodaję łyżkę miodu. Uwielbiam ten napój ponieważ jestem strasznych zmarzluchem, a imbir mnie rozgrzewa i daje niezła porcję energii, chyba działa na mnie lepiej niż kawa.
A co do gardła, to mogę Ci polecić dobrą metodę. Jestem nauczycielka angielskiego i zwłaszcza po długich przerwach mam podobny problem z gardłem. Przetestowałam już wiele sposobów, ale najlepsze jest płukanie sola fizjologiczną ze trzy razy dziennie, a zwłaszcza na noc. Dobry jest też napar z lipy, ponieważ nawilża gardło.
Życzę Ci dużo zdrówka
Ania
Aniu,
Bardzo dziękuję za radę! Zaraz biegnę po lipę do apteki i wypróbuję Twój sposób 🙂
Pozdrawiam ciepło,
E.
Moim zdaniem to nie musi być sól fizj z apteki, ja płuczę wodą z normalną solą i też daje najlepsze efekty (ale jest ohydne).
A co do "herbatki" to wiesz, że jak chwilę pogotujesz cynamon to on ładnie zabarwi wodę i doda jej więcej smaczku, niż tylko zalany wrzątkiem? Jakiś czas temu wrzucałam u siebie na bloga przepis na wodę cynamonową, którą zauroczyłam się w czasie wakacji w Prowancji i z którą teraz na ciepło przeżywam drugą miłość 😉 myślę, że z imbirem sprawdzi się również wyśmienicie 🙂
Madou,
trik z gotowaniem cynamonu stosuję przy okazji syropu cynamonowego do kawy – super patent. W tym przypadku jednak nie chciałam, by cynamon zdominował imbir dlatego też go nie gotowałam, a jedynie zalałam wrzątkiem 😉
Serdeczne pozdrowienia,
E.
Ooo, przetestuję z pewnością 🙂