Nowa odsłona bloga
Przedstawiam Wam dziś nową odsłonę bloga. Nareszcie! W końcu! Czekałam na nią półtora roku. Prace przedłużały się niemal w nieskończoność, bo chciałam, by była taka, jaką sobie wymarzyłam. Samą makietę (czyli wersję pozbawioną grafiki) projektowałam wraz z moim projektantem UX przez 5 miesięcy. W tym czasie poprosiłam też o pomoc kolejnych pięciu niezależnych projektantów (Julek, Kasia, Dorota, Magda i Emil – bardzo Wam dziękuję!). Każdy z nich wcielił się w czytelnika i użytkownika bloga. Wszyscy zgłosili poprawki, które analizowaliśmy i wprowadzaliśmy. To była długa i skomplikowana droga. Każdy z projektantów zwracał uwagę na inne aspekty dzięki temu kilka istotnych rzeczy udało się polepszyć.
Powiem Wam szczerze, że choć w życiu zawodowym brałam udział w powoływaniu do życia kilku stron wielkich instytucji finansowych, to nigdy nie przypuszczałam, że kiedyś będę przez to wszystko przechodziła sama za swoją stroną. Ten, kto nie „stawiał” strony od zera nie wie ile trzeba pracy, by wszystkie elementy były na wysokim poziomie. Zwłaszcza, że nie korzystaliśmy z półśrodków jak gotowe szablony stron, które tylko dostosowuje się do konkretnej strony. Wszystko zaczęło się od czystej kartki wyrwanej z wielkiego notesu, na której kreśliliśmy pierwsze poglądowe rozmieszenia przycisków i zarys strony.
Zależało mi na stronie uszytej na miarę i wydaje mi się, że właśnie taką udało nam się stworzyć. Na początku września zaczęło się wdrożenie, którym bardzo sprawnie pokierował niezastąpiony i niezwykle pomocny Jakub Kędziora. Prace zamknęliśmy w niecałe trzy miesiące – wydaje mi się, że ten etap poszedł całkiem sprawnie zważywszy na wysoki, w porównaniu do poprzedniego, stopień skomplikowania bloga i momentami mój paraliż decyzyjny np. w kwestii nowych krojów czcionek lub najwłaściwszego odcienia szarości 😉
Postawiłam sobie kilka celów. Nie chciałam, by nowa wersja bloga przytłoczyła Was nadmiarem nowych funkcji, by stała się mniej czytelna czy zagmatwana. Pragnęłam, by w żadnej mierze nie straciła przejrzystej szaty graficznej i zachowawczej biało-czarnej oprawy z elementami głębokiej czerwieni.
Nowa odsłona bloga
1. Wyszukiwarka
Priorytetem było dla mnie skuteczne wyszukiwanie. I teraz wyszukiwarka działa jak trzeba. Można nawet zawężać obszar wyszukiwania do głównych kategorii!
2. Szybkie przejście do wpisów „na czasie”
Na stronie głównej, tuż pod rotatorem, na którym będę umieszczała najważniejsze notki, są linki do wpisów, które mogą Was w danym momencie zainteresować.
3. Zakładka „Przepisy”
Dodatkowo klikając na przycisk „Przepisy” znajdziecie się na stronie z szybkim wyszukiwaniem wg. znanych wcześniej kategorii, które siedziały na pasku bocznym w poprzedniej wersji bloga.
3. Sekcja podróżnicza
W końcu jest sekcja podróże! Moje oczko w głowie. Teraz klikając w zakładkę „Podróże” na górze strony znajdziecie się na podstronie z kafelkami – każdy z nich przeniesie Was do wybranego kraju lub rejonu świata, jaki do tej pory opisywałam na blogu.
4. Wersja mobilna
Jest też przejrzysta wersja mobilna bloga, którą polecam Waszej uwadze.
5. Inne „smaczki”
Liczę na to, że szybko oswoicie się z nową stroną i że dostrzeżecie małe „smaczki” zastosowane tu i ówdzie (m.in. opcje społecznościowe polubienia i udostępniania, a także wersja do druku bez zdjęć). Dzięki nim korzystanie ze strony powinno być znacznie przyjemniejsze niż do tej pory.
Zatem, już nie przedłużając, oddaję w Wasze ręce nowego bloga, już pod nowym adresem – pozbyłam się członu „blogspot”, zatem adres skrócił się do madameedith.com.
Mam nadzieję, że będziecie jeszcze chętniej korzystać z wpisów i że blog będzie Wam dobrze służył. Jeśli coś jest dla Was niejasne lub z czymś będziecie mieć kłopot piszcie śmiało w komentarzach.
Jeśli zaś znajdziecie jakieś błędy to dajcie mi proszę znać, a postaramy się je jak najszybciej poprawić.
Do przeczytania w kolejnych wpisach!
E.
P.S. W kolejnym wpisie opublikuję sernik tiramisu, który, z uwagi na wdrażanie nowej odsłony bloga, musiał chwilę poczekać w kolejce.
Podobne wpisy
Komentarze
19 odpowiedzi na “Nowa odsłona bloga”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Przedstawiam Wam dziś nową odsłonę bloga. Nareszcie! W końcu! Czekałam na nią półtora roku. Prace przedłużały się niemal w nieskończoność, bo [...]
Podoba mi się, ale zmieniłabym dodawanie komentarzy 🙂
Dziękuję za Twoją opinię 🙂 Wybrałam jednak chyba i tak najbardziej przyjazną formę dodawania komentarzy, jaka istnieje na WordPress’ie. Starałam się, by zmiana nie była rewolucyjna. I niestety podanie maila jest kluczowe, bo inaczej miałabym zbyt dużo spamu i wartościowe komentarze mogłyby się zagubić w gąszczu pozostałych.
Twój blog jest teraz jeszcze bardziej cudowny, a profesjonalizm widać wszędzie 😉 Wyszukiwarka jest świetna, zakładki z przepisami bardzo przejrzyste, a całość spójna i wszystko do siebie pasuje idealnie;) Widać w tym wszystkim mnóstwo wysiłku, przemyślenia i pasji 😉
Bardzo dziękuję Aniu! Jest mi niesamowicie miło, że nowa odsłona Ci się podoba 🙂
Pozdrawiam serdecznie
E.
Super się prezentuje. Muszę stwierdzić, że wszystko jest czytelne i mam nadzieję, że ułatwi poruszanie się:-) Strona dopracowana w szczegółach. I co najważniejsze nie zniknęła z moich blogów obserwowanych, a to najczęściej się zdarza, gdy ktoś wprowadza takie zmiany:-)
Marzenko,
Bardzo dziękuję. Cieszę się, że RSS działa 🙂 Zależało mi na tym, by nie było z tym problemu.
Pozdrawiam ciepło
E.
Bardzo podobają mi się zmiany na Twoim blogu, jest czytelnie i bardzo przejrzyście. 🙂
Generalnie nie lubię zmian, ale ta zmiana mi się podoba. Przewertowałam stronę wzdłuż i wszerz i stwierdzam, że lubię to! 😉 Jest bardzo czytelna! 🙂
Pięknie wygląda 🙂 czysto i elegancko.
Nie myślała Pani, żeby udostępnić funkcjonalność dodawania zdjęć w komentarzach? Użytkownicy (np. ja :)) chcieliby na pewno pochwalić się tym jak odtworzyli przepis 🙂
Dominiko,
Tak, mam to w głowie. Do tej pory na Fanpage’u sporo osób dodawało zdjęcia w komentarzach pod postami. Wiem, że blog byłby na to lepszym miejscem. W styczniu/lutym będzie rozbudowywany o nowe funkcje. Mam nadzieję, że uda się dodać także i tą 🙂
Serdecznie pozdrawiam
E.
Byłoby super! Często korzystam z Pani przepisów i chciałabym móc się tym chwalić zarówno z Panią jak i innymi fanami tego bloga 🙂
Zobaczymy co się uda zrobić w tym zakresie 😉
Super! Przepiękna strona; świetnie się nawiguje i przegląda kategorie. Gratuluję wytrwałości we wprowadzaniu zmian i życzę satysfakcji i miłego odpoczynku teraz, gdy już jest to bardziej możliwe 🙂 🙂
Kasiu,
bardzo dziękuję! Wypoczynek się przyda, bo ostatnie tygodnie były bardzo intensywne 😉
Moc pozdrowień!
E.
Ta wyszukiwarka to świetny pomysł, naprawdę bardzo ułatwia sprawę 🙂 A co do samego szablonu – pięknie się to wszystko prezentuje, Edytko! Dobra robota!
Aga,
bardzo dziękuję!
Cieszę się, że pierwsze wrażenie jest takie pozytywne 🙂
Serdeczności
E.
Jest świetna! Super, że każda zakładka jest dostosowana do zawartej w niej treści.
I ten sposób sortowania przepisów <3
Marta,
właśnie tych w sumie podstawowych rzeczy nie dało się wcześniej wdrożyć na poprzednim blogu.
Stąd też i ta zmiana. Mam nadzieję, że na lepsze i że łatwiej teraz będzie można wszystko znaleźć 🙂
Serdecznie pozdrawiam
E.