
Ciasto kawowo-czekoladowe, a w zasadzie chlebek kawowo-czekoladowy, to bardzo prosty i szybki wypiek na każdą okazję. Jest wilgotny w środku, chrupiący na zewnątrz. Dzięki migdałom smakuje wybornie! Dodatkowo cechą charakterystyczną jest pyszna polewa zrobiona z dwóch rodzajów belgijskiej czekolady: ciemnej, 70% z cząsteczkami kakao, które chrupią w buzi podczas jedzenia, jak i białej z dodatkiem pudru i cząsteczek liofilizowanej maliny, która ma niezwykły smak.

W tym cieście te dwie czekolady dają świetne rezultaty. Maliny lubią się bardzo z kawą, a kawa z czekoladą. I tak tworzy się piękne połączenie. Kawa nie jest mocno wyczuwalna, więc ciasto jak najbardziej mogą jeść też dzieci. Ona daje przede wszystkim głębię smaku. Migdały i śmietana gwarantują zaś, że chlebek będzie wilgotny w środku i z chrupiącą skórką na zewnątrz. To pyszny wypiek na weekend, ale także różne okazje np. zbliżającego się sylwestra.
Powiem Wam, że po raz pierwszy z czekoladami Galler spotkałam się w 2019 roku, więc znam i kupuję je już ponad dwa lata. Natknęłam się na nie w sklepie Przyjaciele Kawy, który jest partnerem tego wpisu, w Galerii Młociny. Zakochałam się w nich od pierwszego kęsa. Są niezwykłe i mają fantastyczne smaki, a dzięki dodatkom także strukturę. Przyjaciele Kawy mają unikalne produkty, które można kupić na miejscu, jak i oczywiście online, bo to międzynarodowa, duża marka. Polecam Waszej uwadze także ich kawy, w tym flagową Caprissimo Professional, bo może być stosowana w ekspresach ciśnieniowych, przelewowych czy także w kawiarce. To bardzo uniwersalne, średnio palone ziarna arabiki.

Ciasto kawowo-czekoladowe – składniki:
/na dużą keksówkę o wymiarach 30 x 11,5 cm/
- 150 g masła niesolonego
- 150 g cukru
- 2 duże jajka
- 150 g kwaśnej śmietany
- 160 ml gorącej kawy (najlepiej mocnego espresso – zaparzyłam swoje z ziaren arabiki Caprissimo Professional)
- 230 g mąki pszennej typ 450-550
- 70 g mielonych migdałów
- 30 g kakao
- 1 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
Do dekoracji:
- 80 g (1 tabliczka) białej czekolady z malinami Galler
- 80 g (1 tabliczka) czekolady 70% z cząsteczkami kakao Galler
- 150 ml śmietany kremówki
- 125 g świeżych lub mrożonych malin

Ciasto kawowo-czekoladowe – przepis:
W dzieży miksera ucieramy masło i cukier na puszystą, jasną masę. Dodajemy jajka, dokładnie mieszamy.


Następnie dodajemy śmietanę, mieszamy.

W dużej misce mieszamy ze sobą mąkę, sodę, kakao i sól. Wraz z mielonymi migdałami dodajemy po jednej łyżce do ciasta . Na końcu dolewamy stopniowo kawę. Ciasto powinno być średnio gęste.
Przekładamy je do wysmarowanej masłem formy.


Pieczemy w temperaturze 160 C z termoobiegiem przez 45-50 minut lub do suchego patyczka.
Ciasto kawowo-czekoladowe – podanie:
Po upieczeniu ciasto powinno nieco przestygnąć zanim zostanie wyjęte z formy. Gdy ostygnie robimy polewę: w jednym rondelku lub na nieprzywierającej patelni podgrzewamy 80 g białej czekolady z malinami z 40 g śmietany kremówki. W drugim garnuszku rozpuszczamy ciemną czekoladę 70% z cząstkami kakao z 40 g śmietany kremówki.
Na ciasto wylewamy najpierw ciemną czekoladę i ją rozsmarowujemy. Potem układamy maliny, jeśli ich używamy, i polewamy białą czekoladą.

Ciasto kawowo-czekoladowe możemy dodatkowo udekorować płatkami jadalnych kwiatów, liofilizowanymi malinami czy cukrową posypką.

Trzymamy w temperaturze pokojowej, szczelnie owinięte. Jeśli wiecie, że nie zjecie go na raz, proponuję przechowywać bez owoców lub użyć tylko liofilizowanych (świeże owoce można podawać z boku) – wówczas bez problemu postoi 4 dni.
Smacznego!
E.
Partnerem wpisu jest sklep Przyjaciele Kawy.



Podobne wpisy
Komentarze
7 odpowiedzi na “Ciasto kawowo-czekoladowe”
Dodaj komentarz

Ciasto kawowo-czekoladowe
Czas przygotwania:
Dzień dobry. Czy kawa jest wyczuwalna?chce zrobić na urodziny dziecka ?
Nie, zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się smak czekoladowy 🙂 Kawa za to dodaje ciastu głębi.
Rozumiem, że kwaśną śmietanę też dodajemy w którymś momencie?
Tak, oczywiście. Dodajemy ją zaraz po jajkach – jak na kolejnych zdjęciach. Już to uzupełniłam – dziękuję!
Pyszności! W tym roku już nie zdążę przygotować, ale w następnym, zaraz na początku wypróbuję 😀
Jaki zamiennik mąki pszennej ?
Możesz użyć orkiszowej 550 lub 650. Ważne, by nie była to mąka pełnoziarnista 1850, bo trzeba byłoby dać więcej płynu.