Panna cotta z kisielem truskawkowym – cudny letni deser

Panna cotta to jeden z moich ulubionych letnich deserów. Robię ją zwłaszcza w dni, kiedy jest gorąco i nie ma mowy o odpalaniu piekarnika. U nas w domu wszyscy ją kochają. Zwłaszcza w tej wersji z truskawkowym kisielem. To nieco bardzo zaawansowany sposób na jej podanie, bo przecież można ją serwować z truskawkami pokrojonymi w ćwiartki lub połówki, ale ten kisiel – gęsty sos „robi robotę”. Kilka minut, a efekt jest wprost genialny!

Panna cotta z kisielem truskawkowym – składniki:

/na 5 porcji/

• 400 ml śmietanki kremówki
• 200 ml mleka 2% lub 3,2%
• 60 g cukru drobnego do wypieków
• 1 laska wanilii
• żelatyna w listkach lub proszku (ilość na 600 ml płynu – u mnie to było 7 listków żelatyny, przeważnie są to 3 łyżeczki żelatyny w proszku)

Na kisiel truskawkowy:

• 300 g truskawek
• 25 g drobnego cukru
• 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
• 150 ml wody

Panna cotta z kisielem truskawkowym – przepis:

W garnuszku podgrzewamy kremówkę z mlekiem, cukrem i laską wanilii (wrzucamy wyskrobane ziarenka, jak i całą pustą laskę, którą potem usuniemy). Podgrzewamy mocno, ale nie doprowadzamy do zagotowania. Zdejmujemy z ognia.

Jeśli używacie żelatyny w listkach:

żelatynę w listkach namaczamy przez 2-3 minuty w dużej ilości zimnej wody. Odciskamy w dłoni i dodajemy po jednym listku do gorącej mlecznej masy. Mieszamy chwilę aż wszystkie listki się rozpuszczą.

Jeśli używacie żelatyny w proszku:

Żelatynę w proszku zalewamy 2-3 łyżkami zimnej wody. Czekamy 5 minut, by napęczniała i dolewamy do mlecznej masy dokładnie mieszając.

Waniliową masę odstawiamy na pół godziny, by przestygła. Po tym czasie wyjmujemy laskę wanilii.

Nalewamy przez sitko do szklaneczek, bo na wierzchu zrobi się kożuch.

Odstawiamy na 2-3h do lodówki.

Truskawki kroimy w ćwiartki. Mieszamy z cukrem i skrobią. Dodajemy wodę i doprowadzamy do zagotowania mieszając po dnie. Gotujemy 3-5 minut, by puściły sok i zrobił się kisiel.

Panna cotta z kisielem truskawkowym – podanie:

Przestudzony kisiel wykładamy na schłodzoną panna cottę.

Wstawiamy na pół godziny do lodówki. Podajemy. Deser można udekorować listkami mięty.

Smacznego!

E.