Jak wiecie, mam mnóstwo kubków i talerzy zagranicznych marek. Wzdycham też do duńskiej zastawy i miałam plan, by to właśnie ją mieć w nowym mieszkaniu. I biję się w tym momencie w pierś, bo powinnam najpierw rozważyć polskich producentów. „Cudze chwalicie, swego nie znacie” i jest dokładnie jak w tym powiedzeniu. Pomyślałam więc, że zwrócę Waszą uwagę na polskie marki, które są nie mniej piękne, a znacznie tańsze i łatwiej dostępne. I to właśnie spośród nich postanowiłam wybrać zastawę do nowego domu.
Polskie marki porcelany – skąd pomysł na wpis?
Ten wpis chodził mi po głowie od dawna. Wolę inwestować w polską porcelanę niż jakąkolwiek inną z zagraniczną metką. Nie dość, że jest kilka razy tańsza, łatwiej dostępna, to jeszcze mogę pomóc polskim firmom.
Dlatego do nowego mieszkania kupię właśnie któryś z klasycznych zestawów Ćmielowa czy innej firmy opisanej poniżej. Bo w Polsce mamy bardzo dobrej jakości porcelanę. I to na wyciągnięcie ręki, za ułamek kwoty, jaką życzą sobie zagraniczne marki czy marki aspirujące – nie posiadające długiej historii.
Chciałabym pokazać Wam jakiej polskiej porcelany używamy na co dzień, jakie marki obserwuję i którym kibicuję od lat. Mam nadzieję, że i Wy będziecie je wybierać wspierając polskich rzemieślników – mistrzów w swoim fachu. I róbcie to najlepiej bez zbędnych pośredników.
Polskie marki porcelany z tradycjami:
Polska Grupa Porcelanowa: Lubiana, Ćmielów i Chodzież
Zakłady Porcelany Stołowej Lubiana S.A. wraz z Polskimi fabrykami Porcelany „Ćmielów” i „Chodzież SA”, tworzą jedną z największych Grup Kapitałowych w branży.
Lubiana S.A., która została założona zaledwie w 1969 roku dzięki produkcji naczyń do hoteli i domów wczasowych czy stołówek stała się producentem numer jeden w Polsce. Po roku 2000 przejęła udziały w Ćmielowie i Chodzieży. To właśnie w Lubianie powstał najsłynniejszy kubek PRL – ikona designu. Z pewnością go znacie:
Lubiana do dziś specjalizuje się w produkcji porcelany na potrzeby gastronomii, hoteli, ale i do użytku domowego. Moja mama wybrała właśnie serwis tej marki.
Kolekcje Ćmielowa to natomiast powrót do źródeł poprzez odtwarzanie najstarszych, kolekcjonerskich fasonów tradycyjnej zastawy. Najsłynniejsze ćmielowskie serwisy, które są produkowane do dziś i które z pewnością możecie kojarzyć to: Empire, Pułaski, Kula czy Goplana.
Chodzież zaś to marka codzienna wielu polskich rodzin. Mają ją w domu moi dziadkowie.
Osobiście przepadam za kolekcjami z młodszej, bo działającej od 2013 roku marki Ćmielów Design Studio, która daje pole do popisu nowoczesnemu wzornictwu. Na poniższym zdjęciu elementy kolekcji Blue Line, które ubóstwiam i są stałym elementem moich zdjęć.
Strona www Polskie Fabryki Porcelany
Ceramika Bolesławiec
Manufaktury w Bolesławcu to niekwestionowani liderzy na rynku polskiej ceramiki. A charakterystyczne stempelkowe dekoracje to jeden z najbardziej rozpoznawalnych produktów eksportowych naszego kraju. Z Bolesławca mam kubki i talerze. Uwielbiam ich wzornictwo!
Niewielu klientów jednak wie, że w Bolesławcu i okolicach działa ponad dwadzieścia fabryk, z czego trzy duże w samym Bolesławcu. Przyznam, że sama się o tym dowiedziałam podczas Targów Rzeczy Ładnych kilka lat temu, gdy wystawiał się na nich Bolesławiec.
Bolesławieckie Bractwo Ceramiczne zrzesza zaś 23 członków. W sierpniu w Bolesławcu jest organizowane Święto Ceramiki, można wtedy kupić produkty po okazyjnych cenach. Od kilku lat bezskutecznie się wybieram na to wydarzenie. W końcu jednak mi się uda!
Strona www ceramiki z Bolesławca
Porcelana Kristoff
Będą dwa lata temu w Wałbrzychu mieliśmy okazję odwiedzić to miejsce. Fabryka „Krzysztof” / „Kristoff” produkuje porcelanę od 1831 roku. Tym samym stanowi jedną z najstarszych wytwórni porcelany na terenie Polski. Fabryka ma w ofercie tradycyjne linie porcelany np. najsłynniejszą swoją kolekcję „Fryderyka”, jak i ultra nowoczesne jak np. „Circus”.
W ofercie fabryki jest też słynny wzór cebulowy / niebieskiej cebuli, który możecie oglądać na wielu moich zdjęciach, bo mam na jego punkcie małą obsesję. Cała zastawa z tej kolekcji jest przedmiotem moich marzeń.
Porcelana Bogucice
Katowicka fabryka Bogucice kojarzy się z klasycznymi wzorami, a mi osobiście z przepiękną kolekcją „Rajski ogród”, o której po cichu marzę.
Kolekcja „Rajski ogród” jest bardzo charakterystyczna i jestem pewna, że też kojarzycie ją z kawiarni czy restauracji utrzymanych w rustykalnym klimacie:
Obecnie producentem i dystrybutorem marki Bogucice jest BGH Network S.A. – spółka, która prowadzi sklep internetowy oraz salony stacjonarne. Porcelana Bogucice ma w swojej ofercie także pokaźną kolekcję wzorów związanych ze Śląskiem.
Porcelana Karolina
„Karolina” to producent z Jaworzyny Śląskiej. To też jedyny w Polsce producent porcelany kostnej tzw. „Fine Bone China”. Charakteryzuje się ona wysoką wytrzymałością, szlachetnym odcieniem bieli lub, jak w tym przypadku: kości słoniowej, a także wysoką przejrzystością.
Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina” niegdyś słynęły z naczyń zdobionych wzorem cebulowym („Zwiebelmuster”) oraz „Indisch Blau”. Obecnie w ofercie dominują klasyczne wzory, a także porcelana dla dzieci (przez wojną zakłady produkowały nawet zestawy dla dzieci na licencji Disneya).
Strona www porcelany „Karolina”
Majolika Nieborów
O zespole w Nieborowie pisałam Wam już kilka lata temu. W 2017 roku z wielką radością dowiedziałam się, że po ponad 100 latach rodzina Rzdziwłłów reaktywowała tam majolikową manufakturę. Historia tego miejsca sięga 1881 roku. Wówczas oficjalna nazwa brzmiała: Fabryka Fajansów Artystycznych i Pieców Kaflowych. Każdy przedmiot stemplowany jest znakiem fabrycznym z czasów Michała Piotra Radziwiłła – fundatora tego miejsca oraz sygnowany inicjałami współczesnych twórców. To jedyne w Polsce miejsce, w którym majolika tworzona jest w swoim pierwotnym budynku, wykorzystując przy tym tradycyjne technologie i lokalne materiały. Uważam, że robią przecudnej urody rzeczy i mam w planach wycieczkę na małe zakupy do tego miejsca.
Ceramika Tułowice
Historia produkcji porcelany w Tułowicach liczy ponad 200 lat, choć sama marka Ceramiki Tułowice jest stosunkowo krótka, bo liczy 30 lat. „Tradycja w dobrym stylu” to dewiza marki, która oferuje zarówno klasyczne wzory i zdobienia, jak i nowoczesne wzornictwo.
Ceramika Włocławek
We Włocławku fajans produkowano już od 1837 roku. Ten zakład możecie kojarzyć przede wszystkich z tzw. „włocławków” – naczyń fajansowych ze zdobieniami folklorytycznymi, które zadomowiły się w polskich domach w latach 60-tych. Są to wazony, naczynia użytkowe, talerze itd. Zjednoczone Zakłady Ceramiki Stołowej działała do 1990 roku. Po 12-letniej przerwie, wróciła jako prywatna Nowa Fabryka Fajansu Włocławek.
Polskie marki porcelany z tradycjami – podsumowanie:
Powyższa lista skupia się na markach z tradycjami, a nie na takich, które zostały założone kilka lat temu. Naturalnie posiadamy sporo porcelany, kubków czy czarek pochodzących z mniejszych manufaktur założonych w ostatnich latach jak Ende Ceramics, Aoomi Studio czy Malik Ceramik. Mam zresztą z nimi różne doświadczenia, ale o tym może napiszę w oddzielnym wpisie.
Jeśli znacie inne fabryki porcelany z historią, piszcie w komentarzach. Chętnie rozbuduję wpis o kolejne marki godne polecenia.
Do przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
28 odpowiedzi na “10 polskich marek porcelany, które warto znać”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Jak wiecie, mam mnóstwo kubków i talerzy zagranicznych marek. Wzdycham też do duńskiej zastawy i miałam plan, by to właśnie ją mieć w nowym [...]
Brakło w tym zestawieniu Książa i Wałbrzycha 🙂
Przecież wałbrzyski Kristoff jest obecny.
Brakło mi tutaj: Wałbrzych i Książ 🙂
Brakuje naszej polskiej marki MariaPaula z pierwszej stolicy Polski czyli z Gniezna.
Aż nabrałam ochoty na wprowadzenie polskiej porcelany do mojego domu 🙂 Super artykuł. Dziękuję Ci. Aktualnie szukam fajnej filiżanki z nowoczesnym wzorem, ale zdecydowanie nie białej. Jeśli przychodzi Ci coś na myśli, to podziel się proszę 🙂
PS Czekam na kolejny artykuł w podobnym temacie. Może przegląd nowoczesnych zestawów i niekoniecznie białych? Coś co zainteresuje młode pokolenia.
Żona ma porcelanę marki Rosenthal. Używamy jej tylko odświętnie, bardziej do dekoracji pomieszczeń służy, niż do normalnego użytkowania. Dobrze wiedzieć o polskich markach, jak to mówią, cudze chwalicie, swego nie znacie 🙂
Tak, ale ja miałam na myśli ten stary, tradycyjny Wałbrzych, sygnowany jakoWalbrzych, nie Kristoff. Chodzież ma fajna kolekcje dziecięca.
Aaa, jasne!
Super wpis, proszę nie zapominać o Walbrzychu mieli piękne wzory. Kolekcjonuje porcelanę od lat i nasza polska tez potrafi być piękna.
Kristoff jest z Wałbrzycha 🙂
Edith, zapraszam zatem na stronę http://www.zulana.pl Dmuchawce to bardziej – moim, naszych grafików i Klientów – stylistyka lat 50. Kolekcję Etno tez mamy 🙂 Warto przejrzeć 🙂 Pozdrowienia gorące 🙂
Agnieszko, bardzo dziękuję i również pozdrawiam!
Edith, Ania mnie wywołała do tablicy wspominając Zulanę. ? Dziękuję! To moja marka, polska porcelana z autorskimi wzorami ? Jesteśmy na rynku 6 lat i mamy już swoich stałych klientów. ps Jesteśmy niepowtarzalni – Niepodobni do Altom ?
Agnieszko,
Po prostu Wasza kolekcja Dmuchawce przypomina mi trochę ich zestaw, który mam w domu 😉 Nie znam ani całej Waszej oferty, ani też Altomu – miałam na myśli jeden konkretny wzór utrzymany w stylistyce etno.
Nie tylko Ćmielów produkuje dla LaManii. Jakby się przyjrzeć ich porcelanowym produktom można dostrzec fason Solo z fabryki porcelany Krzysztof
Być może. Na 100% kieliszki robi lub robiła dla nich Huta Szkła Julia, bo już w czerwcu ubiegłego roku była podobna historia z metkami i wtedy to wyszło na jaw. Też wówczas marka nie chwaliła się współpracą z tak uznanym producentem…
Edith, super temat. Ogólnie uważam, że mamy masę fajnych, dobrej jakości, z przepięknym wzornictwem polskich produktów – od kosmetyków, ubrania, biżuterię, a kończąc na opisanej przez Ciebie porcelanie. Od dawna staram się kupować mniej, może trochę drożej, ale wybierać polskich twórców. To taka moja prywatna wizja patriotyzmu :). Jeśli temat porcelany to polecam spojrzeć na Zulanę http://www.zulana.pl. U mnie zastawa Etno króluje. Serdecznie pozdrawiam! Ania
Aniu,
Bardzo dziękuję! Nie znałam tego sklepu. Podobne wzory można też znaleźć w Altom Design, gdybyś była zainteresowana.
Jeju, Edith, napisałaś o moich ukochanych krajowych skorupach ? Mam w domu taki zestaw, który sobie wymarzyłam: obiadowe, głębokie i deserowe talerze z kolekcji Maxim od Karoliny, a kubki, misy, dzbanuszek etc z Bolesławca – przeważa Manufaktura, ich projekty uwodzą mnie najbardziej. Oczywiście bolesławiaki mam każdy z innej kolekcji, zupełnie nie potrafiłabym kupić całego kompletu w jednym w wzorze ? Zadziwiające, jak ładnie wygląda na stole taką mieszanka nowoczesnego , kwadratowego gładkiego Maxima z przebogatym, tradycyjnym Bolesławcem w stu wzorach ? Mogłabym o tym paplać godzinami! A na ów cudny zlot w Bolesławcu też się w końcu wybiorę, może latem, jeśli nas nie zamkną w domach!
Moniko,
otóż to! Polską porcelanę można bardzo fajnie mieszać. Mam słabość do bardzo prostych wzorów lub właśnie tych ludowych jak Bolesławiec czy niebieska cebula. Kocham kobaltowy kolor! Nawet część nowej kuchni początkowo planowałam w takim odcieniu, a resztę w bieli, by się zgrywała z porcelaną 😉
A czy znasz firmę Villa Italia? Też mają porcelanę ale nie wiem kto ją produkuje
Agato,
tak, znam! To firma z Piaseczna, ale oni nie informują gdzie odbywa się produkcja. Równie dobrze mogą te rzeczy sprowadzać z Chin i tylko dodawać logo na spodzie. To nie jest niestety firma z długą historią, choć niektóre rzeczy mają ładne.
Kooperacja Ćmielowa z LaManią byłaby ciekawa gdyby firmy zaprojektowały wspólnie jakąś dekorację, która byłaby wywarzana jedynie dla Klientów LaManii. Sprzedawanie wzoru dostępnego od lat w Ćmielowie kilka razy drożej tylko dlatego, że ma logo LaManii jest wg mnie słabe marketingowo.
Proponuję małą zmianę w części dotyczącej Bolesławca na: Manufaktury w Bolesławcu to niekwestionowani liderzy na rynku polskiej ceramiki.
Są to osobne, konkurencyjne dla siebie miejsca.
Najwięksi i zarazem jedni z najstarszych producentów ceramiki bolesławieckiej to:
1. Ceramika Artystyczna Spółdzielnia Rękodzieła Artystycznego. W Warszawie można znaleźć ich ceramikę w sklepach: Anko przy Malczewskiego 46A (metro Racławicka), LiM przy Wąwozowej 4 (metro Kabaty), Cuda Cudeńka przy Dzwonniczej 3 (metro Stokłosy).
2. Zakłady Ceramiczne Bolesławiec. Sklep w Warszawie: Prosta 2/14 (metro Rondo OZN)
Pozostali producenci z Bolesławca warci moim zdaniem uwagi:
– Manufaktura
– Tyrcz
– Ceramika Artystyczna Wiza
– Kaola Ceramika Artystyczna
– Ceramika Millena
– Ceramika Bolesławiecka Kalich
– Ceramika Andy
Część z wymienionych przeze mnie miejsc posiada własne sklepy internetowe. Do pozostałej części można napisać maila/zadzwonić z zapytaniem o interesujący nas asortyment. Istnieje możliwość realizacji indywidualnych zamówień (np. wybieramy sobie kubek w danym kształcie plus poszczególny oferowany dekor). Na realizację takiego zamówienia z Ceramiki Artystycznej czekałam ok. 4 m-ce.
Warto wybrać się na Święto Ceramiki do Bolesławca. Większość manufaktur wystawia się wtedy na rynku, więc mamy wszystkich w jednym miejscu. Można połączyć to z wyprawą do Niemiec (do Gorlitz mamy 40 min., do Drezna 1h 40 min.).
Istnieje możliwość zwiedzania wybranych manufaktur w Bolesławcu oraz uczestnictwa w warsztatach ze zdobienia ceramiki. W Warszawie również istnieje możliwość uczestnictwa w takich warsztatach.
W przypadku niektórych producentów 90% wytwarzanej ceramiki jest eksportowana (do USA, Japonii).
Dziękuję za dużo cennych informacji! Zawsze kupuję w sklepie przy Rondzie ONZ. Kiedyś spotkałam tam parę z Ameryki. Kupowali całą kolekcję ceramiki i pakowali ją na miejscu do walizki – ależ to był widok! U nich wszystko znacznie drożej i cieszyli się, że robią interes życia 🙂
P.S. I masz rację taka współpraca mogłaby się obronić. Miałaby sens. Fajnie byłoby, by LaMania informowała klientów, że to taka dobra, polska i w dodatku markowa porcelana
Dziękuję za bardzo ciekawy temat. Porcelana zawsze była doceniana w moim domu rodzinnym i do tej pory pamiętam tragedię sprzed 30 lat, gdy tata podczas przesuwania mebli w czasie remontu, pobił prawie doszczętnie piękne dwa zestawy obiadowe. Sama mam zestaw obiadowy z Ćmielowa, klasyczny z delikatną złotą obwódką- prezent ślubny od moich rodziców. W Twoim wpisie zachwycił mnie bardzo zestaw z kolekcji Royal Cobalt Ceramiki Tułowice. Cudny! A nie znałam tej marki. Dziekuję!
Bardzo proszę 🙂 Royal Cobalt to przepiękny wzór. Mam słabość do wszystkich porcelanowych elementów łączących biel z kobaltem. Mogłabym mieć wszystkie z niebieską cebulą na czele 🙂
Brawo za tematykę wpisu – bardzo brakuje mi w blogosferze poleceń polskich marek. Nie ukrywajmy, jednak przeważają marki zachodnie, chwalenie jakie super rzeczy się ma stąd a stąd, w tle zdjęć nieraz widać polską porcelanę czy szkło, ale o tym cichosza… A przecież są to piękne przedmioty, które często możemy obejrzeć w sklepie na miejscu, tak jak napisałaś, w porównaniu do marek obcych cenowo bardziej dostępne (choć nie tanie), często ręcznie dekorowane. Sama mam zestaw obiadowy z Ćmielowa, i choć źle oceniłam rozmiar dużych talerzy (są za duże), to i tak jestem bardzo z niego zadowolona. Z wymienionych znam wszystkie poza dwoma ostatnimi, i jeśli ktoś poleci coś nowego to czekam:)
Dziękuję Kasiu! Też czekam na polecenia. Myślę, że mogą być w Polsce jeszcze mniej znane marki, o których nie wiemy.