fbpx

Kultowe seriale lat 80. – przeżyjmy to jeszcze raz!

7 grudnia 2017

Wraz z Monsieur uwielbiamy seriale i za ten stan rzeczy nieco winimy nasze dzieciństwo, które przypadło na przełom lat 80. i 90. To były czasy! W polskiej telewizji zagraniczne hity pokazywane były ze sporym opóźnieniem w stosunku do krajów, w których były produkowane, ale i tak każdy jeden tytuł oglądało się z zapartym tchem. Ach, te rezydencje, baseny, eleganckie i jakże modne stroje, luksusowe samochody, wystawne przyjęcia i piękne plenery! Przeżyjmy to jeszcze raz i przypomnijmy sobie czym żyła cała Polska pod koniec lat 80. i w latach 90. 

Wpis podzieliliśmy na dwie części, bo podczas robienia rozeznania i spisywania wszystkich tytułów okazało się, że pamiętamy ich co najmniej kilkadziesiąt! Postanowiliśmy zatem opisać najpierw seriale, których produkcja przypadała na lata 80. i wcześniejsze oraz na te świeższe, które kręcone były dopiero w latach 90. Braliśmy przy tym pod uwagę początkową datę produkcji, gdyż wiele z tytułów okazało się być prawdziwymi zawodnikami długodystansowymi.

 

Star Trek: Następne pokolenie (1987-1994)

Kto z Was nie chciał mieć takiego uniformu jak bohaterowie tego serialu? I kto nie marzył, by znaleźć się choć na chwilę na ich potężnym statku kosmicznym?

MacGyver  (1985-1992)

MacGyvera trudno było nie podziwiać: były agent służb specjalnych, który w każdym odcinku stawał czoło złu i rozwiązywał je bez użycia broni, za to z użyciem swojego, wybitnego intelektu i mnóstwa pomysłów, które zawsze miał w zanadrzu. Myślę, że wszyscy chłopcy chcieli nim zostać w przyszłości, a wszystkie dziewczynki chciały mieć takiego bystrego chłopaka.

Pełna chata (1987-1995)

Serial familijny, bardzo sympatyczny, lekki i często śmieszny, choć przedstawiające rozmaite problemy dużej rodziny. To dzięki niemu marzyliśmy, by odwiedzić San Francisco i mieszkać w kolorowym domu jak z czołówki.

Doogie Howser – lekarz medycyny (1989-1993)

Kto nie chciał być leczony przez cudowne dziecko, które zanim podrosło było już wybitnym lekarzem? Chyba każdy dałby się zdiagnozować temu sympatycznemu młodzieńcowi 😉

Webster (1983-1987)

Jeden z pierwszych sitcomów puszczanych w polskiej telewizji. Pamiętacie sympatycznego chłopca, który został adoptowany przez małżeństwo z Chicago? To właśnie bystry Webster!

Dzieciaki, kłopoty i my (1985-1992)

Kolejny serial familijny, w którym jedną z ról grał Leonardo DiCaprio. Pięć lat później wystąpił w Titanicu i jego kariera nabrała zawrotnego tempa.

Aniołki Charliego (1976-1981)

Serial w Polsce emitowany był z opóźnieniem w stosunku do zachodu, ale i tak cieszył się ogromną popularnością. Zresztą trudno się dziwić: trzy młode i atrakcyjne panie detektyw, które pracują w agencji detektywistycznej prowadzonej przez tajemniczego milionera i rozwiązują przeróżne zagadki. Ta historia musiała się sprzedać!

Ptaki ciernistych krzewów (1983)

Miniserial opowiadający losy australijskiej rodziny. Główny wątek to oczywiście zakazana miłość księdza do jednej z bohaterek.

Północ-południe (1985-1994)

Serial kostiumowy dla rodziców, bo dzieci się na nim potwornie nudziły. Niemniej był hitem.

Drużyna A (1983-1987)

Ich magicznym vanem chciał jeździć każdy! Ten serial był ogromnie popularny i chyba nie ma osoby, która nie kojarzyłaby tych czterech facetów, weteranów z Wietnamu, którzy sami będąc ściganymi za niepopełnione przestępstwo, pomagali innym w rozwiązywaniu problemów. Poza tym BA był jedynym facetem który nosił więcej biżuterii od jakiejkolwiek kobiety 😉

Alf (1986-1990)

Jako dziecko marzyłam, by mieć takiego przyjaciela, który w żadnym odcinku nie pokazał się widzom w całości. Bo a to siedział na kanapie, a to stał i był pokazany w planie amerykańskim lub był czymś zasłonięty, ale i tak wzbudzał ogromne emocje! Jego przygody oglądało się z ogromną przyjemnością. Był inteligentny, zabawny i towarzyski. Do tego miał osiem żołądków i lubił jeść koty. Często ostrzył sobie zęby na Lucky’ego – kota rodziny Tannerów, z którymi mieszkał po wylądowaniu statkiem kosmicznym na ich garażu.

Shogun (1980)

Jeden z głośnych tytułów, którego szczerze nie cierpiałam. Dziwiłam się dlaczego moi rodzice śledzą jego przygody, a jednocześnie cieszyłam, że powstałą tylko jedna, 12-odcinkowa seria.

Detektyw Remington Steele (1982-1987)

Już za czasów tego serialu Pierce Brosnan miał zostać agentem 007, ale na wcielenie Bonda musiał trochę poczekać. W serialu para detektywów rozwikłuje skomplikowane kryminalne zagadki, a każdy odcinek przynosi nowe wyzwania.

Święty (1962-1969)

Mimo że serial ten był kręcony znacznie wcześniej, w polskiej TV zadebiutował ze znacznym poślizgiem. Ale i tak przygody dobrego złodzieja oglądało się z zapartym tchem i każdy kibicował mu w ucieczce po depczącym mu po piętach inspektorze policji.

Świat wg Bundych (1987-1997)

Ależ to był głupi serial! Choć z drugiej strony należy docenić kunszt aktorski odtwórców głównych ról. Serial zyskał wielką popularność i, jak podejrzewam, był najpopularniejszym zagranicznym sitcomem emitowanym w polskiej TV w historii.

Ulice San Francisco (1972-1977)

Wielu świetnych aktorów występowało w serialach, w ulicach SF jedną z głównych ról grał sam Michael Douglas. I to było bardzo dobre kino!

Airwolf (1984-1987)

Monsieur bacznie śledził losy naddźwiękowego (haha!) śmigłowca, który realizował niebezpieczne misje w czasach zimnej wojny.

Cudowne lata (1988-1993)

Głównym wątkiem przedstawionym w serialu był proces dorastania Kevina Arnolda, jego przyjaźń z Paulem i podkochiwania się w Winnie (która nomen omen podobała się też Monsieur!). W serialu poruszane były też aspekty wojny w Wietnamie, emancypacji kobiet czy hipisów i rozgrywał się na kilku płaszczyznach, przez co mógł zainteresować starszych, jak i młodszych odbiorców.

’Allo ’Allo! (1982-1992)

Serial komediowy w którym, René – właściciel kawiarni w czasach okupowanej przez Niemców Francji musi wykonywać zadania dla ruchu oporu i skorumpowanych niemieckich władz wojskowych.

Dynastia (1981-1989)

Kto nie zna „Dynastii” która skupiała przed telewizorami nie tylko wszystkich domowników ale i sąsiadów? To był serial wszech czasów.

Dallas (1978-1991)

Dla mnie trochę gorsza wersja „Dynastii”, choć zrobiona także z dużym rozmachem. Akcja działa się w Teksasie, który ze swoimi szybami naftowymi nie był jednak tak atrakcyjny jak Denver z ośnieżonymi wierzchołkami i wysokimi wieżowcami.

Policjanci z Miami (1984-1989)

Pamiętacie Dona Johnson’a – odwrócę głównej roli w Miami Vice? Jestem pewna, że tak! Ten serial był świetny i choć podejmował trudny temat przemytu narkotyków i walki z handlarzami w Miami, to wciągał jak mało który tytuł. Nakręcono aż 5 serii i 111 odcinków przygód odważnych policjantów.

Na wariackich papierach (1985 – 1989)

Cybill Shepherd i Bruce Willis stworzyli w tym serialu znakomity duet prywatnych detektywów Pamiętacie biuro agencji Blue Moon Investigations z widokiem na Los Angeles? Och, jak ja chciałam tam pracować! Tytuł ten zapoczątkował wielką karierę Bruce’a.

 

Domek na prerii (1974-1983)

Jeden z najpopularniejszych seriali, ale jednocześnie, dla mnie osobiście, jeden z najnudniejszych. Emitowany był bodajże w niedzielne popołudnia. Opowiadał perypetie rodziny, która osiedliła się na wybudowanej przez siebie farmie w małym amerykańskim miasteczku.

 

Gliniarz i prokurator (1987 – 1992)

Och, to były emocje! Już po obejrzeniu pierwszego odcinka chciałam mieć buldoga, jak tytułowy prokurator, którego w jego biurze odwiedzał często „glinarz”, w którego rolę wcielał się Joe Penny. Piękne widoki (akcja rozgrywała się w Los Angeles oraz na Hawajach), wartka akcja i ciekawe policyjne sprawy – to zapewniło wielki sukces i aż 106 odcinków.

Bill Cosby Show (1984-1992)

Jeden ze sztandarowych tytułów lat ’80-tych. Wówczas nic nie zagrażało jego popularności. Stworzył go Bill Cosby, który obsadził siebie w roli ojca dużej rodziny żyjącej w domu w Brooklynie. Z perspektywy salonu i kuchni obserwowaliśmy ich perypetie. Był to sitcom, ale zdecydowanie znacznie ciekawszy, niż nakręcona jakiś czas później „Rodzina Bundy’ch”.

Nieustraszony – Knight Rider (1982-1986)

Gadający samochód?! Tak, to możliwe! David Hasselhoff utożsamiał marzenia wszystkich chłopców i mężczyzn. Każdy chciał mieć nie tylko auto, z którym można rozmawiać, ale i wyglądać jak główny bohater walczący samotnie ze złem. To było coś!

Niewolnica Isaura (1976-1977)

Brazylijski serial emitowany w polskiej telewizji od 1985 roku. W porze emisji przed telewizorami zasiadała cała Polska. Ta telenowela była najpopularniejszym programem w historii polskiej telewizji, a jej średnia oglądalność wynosiła 81%! Odtwórcy głównych ról cieszyli się niesamowitą popularnością w naszym kraju i nawet przyjechali na tournée.

Kojak (1973-1978)

Serial co prawda był emitowany po raz pierwszy już w latach ’70, ale potem był kilka razy powtarzany i mocno zapadł nam w pamięci. Był to jeden z najlepszych seriali policyjnych w historii, a przygody porucznika Kojaka oglądało się z zapartym tchem!

Columbo (1968–1978 i 1989–2003)

Podobnie jak Kojak, tak i przygody porucznika Columbo z wydziału zabójstw policji w LA, były emitowane jeszcze w latach ’70-tych. Potem jednak były jeszcze wielokrotnie powtarzane przez różne stacje. Trudno się dziwić, że serial cieszył się taką popularnością. Charakterystyczna postać głównego bohatera, granego przez Petera Falk’a, występującego w niedbałym płaszczu, krawacie i koszuli. Jego notes chowany w kieszeni płaszcza oraz towarzyszące mu często cygaro były jego nieodłącznymi atrybutami.

Love Boat (1977-1987)

Przyznam, że był to jeden z moich ulubionych seriali. Akcja rozgrywała się na wycieczkowym statku pasażerskim, którego pasażerowie i załoga przeżywali wiele zabawnych lub miłosnych przygód. Każdy odcinek przedstawiał osobny rejs i zaczynał się często sceną witania pasażerów przez załogę, a kończył pożegnaniem przez kapitana. Od pierwszych chwil poznawaliśmy bohaterów, którzy byli tak różnymi i barwnymi postaciami, jak to tylko można sobie wyobrazić. Akcja była wartka i rozgrywała się na różnych pokładach statków. Kto wtedy nie marzył, by choć raz udać się na tak luksusowy rejs? Sama marzę o tym do dziś!

A tutaj znajdziecie nasze zestawienie z kolejnej dekady: seriale lat 90.

Do przeczytania!

E. i M.

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 4.3 / 5. Liczba głosów: 52

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

43 odpowiedzi na “Kultowe seriale lat 80. – przeżyjmy to jeszcze raz!”

  1. Aga pisze:

    D
    Nie będę się powtarzać, ale do powyższych wpisów dodam:
    * Napad z bronią w ręku (australijski) z cudownym Samem Neill’em, w którym się zakochałam po tym filmie 🙂
    * Pod zwrotnikiem Koziorożca (też australijski)
    * Capital City
    * Kain i Abel
    * Kariera Emmy Harte
    * Córka Mistrala
    * Strefa mroku
    * Czarna Żmija
    * Klejnot w koronie
    * Dalekie pawilony
    * Powrót do Brideshead
    * Przygody Sherlocka Holmesa
    no i najlepszy sitcom angielski, jaki oglądałam kiedykolwiek: Pan wzywał milordzie? xD
    A z polskich to oczywiście ukochane ALTERNATYWY 4 :)) oraz Zmiennicy. Ponadto: Kariera Nikodema Dyzmy (coś wspaniałego), Przyłbice i kaptury, Rycerze i rabusie, Królewskie sny, Królowa Bona, Nad Niemnem, Znak Orła, no i Siedem życzeń <3 Uwielbiałam ten serial. I nadal tak jest 🙂 W ogóle polskie seriale (w tym te historyczne) historyczne, mimo słabego budżetu czy fatalnej taśmy, to było COŚ. Teraz to tragedia jakaś… Był pomysł, była gra aktorska, ciekawy scenariusz.
    Najlepszy serial wieńczący lata 80, który się wtedy zaczął i był kontynuowany do 2013 to POIROT. Niezmiennie kocham.

  2. Monika Grabowska pisze:

    Pamiętam serial o szkole dla chłopców którzy śpiewali w chórze i najlepszy z nich miał zaśpiewać główną partie a i był czarnoskóry chłopiec którym opiekował się dziadek co później się okazało miał piękny głos ale tytułu nie pamiętam może ktoś pamięta tytuł

  3. Dana pisze:

    Wakacyjny o grupie dzieciaków to Niebieskie lato – Verano azul. Hiszpański

  4. ui8 pisze:

    Gdy nadejdzie jutro – Sidney Sheldon

    Zostaje oskarżona o kradzież cennego obrazu i usiłowanie zabójstwa. Skazana na piętnaście lat więzienia, szybko sobie uświadamia, że padła ofiarą spisku.

  5. Marcin pisze:

    Grom w raju
    Jastrząb ulicy
    Cobra
    Renegat

  6. MRN1 pisze:

    „Crime Story”, no przecież! Dramat kryminalny najwyższych lotów. Emisje w TVP2 w latach 1990-1991.

  7. pete.r pisze:

    W latach 80, w czwartki leciał włoski serial sensacyjny „Wyspa mew”, albo serial, w którym wojskowi z RFN chyba piloci, pomagali przy tworzeniu lotnictwa w jakimś kraju arabskim. Tytułu niestety nie pamiętam. Ale skoro Niemcy, tym razem z NRD, to Telefon 110. Tych seriali nikt poza mną nie pamięta 🙂

  8. Anonim pisze:

    Błękitny patrol , Sprawiedliwość na 18 kołach , Uliczny jastrząb .

  9. M83 pisze:

    Był jeszcze serial w wakacje, w którym w pewnym domu mieszkała rodzina zmieniająca się w oślizgłe potwory. Ktoś pamięta tytuł?

  10. Jag pisze:

    Był jeszcze taki, chyba włoski, serial o grupie dzieciaków, akcja toczyła sie w wakacje, oni w czolowce pokazani na rowerach, jedli lody na patyku, był tam jeden grubasek. Ktos pamięta tytuł? Albo serial w ktorym byly kwiaty ktore powachane dawaly moc, np siłę. ??
    A Klasę 3c wyswietlana na Polonia1 pamietacie?
    To byly szalone lata 80-90:):)

  11. M83 pisze:

    Płonące pola (chyba), Partnerzy.

  12. R.A. pisze:

    „Dempsey i Makepeace na tropie”.
    Jeszcze był jakiś brytyjski serial o gliniarzu i nie mogę sobie przypomnieć ani nazwiska aktora ani tytułu serialu.

  13. Megi pisze:

    Ośmiornica

  14. Aga pisze:

    Pamiętacie może serial, główna postać ma na imię Sonten utknęła w Afryce . Pomagało jej małżeństwo z Afryki . Miało dwoch synów, jedno z gwałtu o imieniu Shaza.
    Pozdrawiam.

  15. Iwa pisze:

    Pamiętam francuski serial Białe, niebieskie, czerwone, – leciał w niedzielę o 20,wtorkowy japoński serial Oshin o dziewczynce, kryminał Dempsey i Makepice na tropie, dwuczęściowy film Ostatnia granicą z Lindą Evans, czeski Szpital na peryferiach i Kobieta za lada.

  16. Aia pisze:

    O właśnie! Pamiętam te seriale. „Niebezpieczna zatoka” była chyba w niedzielę rano …. A ten drugi jakoś wieczorem.

  17. Łukasz pisze:

    Zaciekawiło mnie, z czego wynikała tak mocna niechęć do serialu Shogun. Moim zdaniem jedna z ciekawszy historii z prezentowanych tutaj seriali. Serial co ciekawe doczeka się nowej wersji, premiera ma odbyć się jeszcze w tym roku.

  18. eter.one pisze:

    i jeszcze był świetny Pogoda dla bogaczy

  19. eter.one pisze:

    Hdhdhd i Crinos1983 – ten serial to Eerie, Indiana: Inny wymiar 🙂

  20. Hdhdhd pisze:

    Crinos1983, pamiętam ten serial. Ale nie znam tytułu. Też kiedyś szukałam. Najbardziej utkwily mi w pamięci odcinki o aparacie nazębnym, który odbierał psie myśli oraz o tym, jak po przeszczepie serca chłopaka biorąca przejął jego cechy (potrafił szybko scyzorykiem przemykać między palcami nie godząc się ani razu).

  21. Hzjsbz pisze:

    Kika, pamiętam 'pokolenia’ i to, że skonczyły się podpisem 'ciąg dalszy nastapi’ i tak czekam do dziś :). Zostały zastąpione serialem 'Milosc i dyplomacja’. Też oglądałam. Urodziłam się w połowie lat 80 a pamiętam wszystkie wymienione w zestawieniu seriale. Chyba za dużo tv oglądałam.

  22. Crinos1983 pisze:

    Pamięta ktoś nazwę amerykańskiego serialu o chłopaku mieszkającym w małym miasteczku, gdzie zdarzają się przedziwne rzeczy. Chłopak prowadzi dziennik o dziwnych wydarzeniach. Coś jak Stranger Things.

  23. Jus pisze:

    To może pomożecie mi szukam serialu ,kobieta z dwójką dzieci przeprowadza się do małego miasteczka ,mąż ją zdradził z siostra

  24. Viga pisze:

    Do Montago: ten serial to Myiamoto Musashi a Nakamura to nazwisko aktora, grającego gł.postać. Tylko raz wyświetlany pod tytułem Sorekara
    Może kiedyś przeczytasz i znajdziesz:-)

  25. Montago pisze:

    Brakuje jeszcze takiego japońskiego serialu, który wszystkich wzruszał – historii życia „Oshin”. (1983)
    Nie ma francuskiej sagi rodzinnej – „Zamek Châteauvallon”.
    Nie widzę też wzbudzającego lekkie ciarki serialu o afrykańskim wodzu – „Zulus Shaka”.
    Był też dziś kompletnie zapomniany serial o osadnikach w czasach afrykańskich Wojen Burskich – „Bonne Espérance – Dobra nadzieja”.
    Ale że nie ma tu legendarnego już „Robin Hooda” (Robin z Sherwood) to wstyd ?

  26. sofija pisze:

    Hej, pamiętam, że był taki serial Musashi emitowany w soboty w kinie nocnym – lato 85r. Niestety, mnie to wtedy jakoś nie wciągnęło i niewiele pamiętam poza tytułem. Na filmwebie są osoby, które sporo wiedzą o tym serialu, oczywiście jeśli o ten tytuł chodzi.
    https://www.filmweb.pl/serial/Musashi-1981-627691/discussion/Serial+wy%C5%9Bwietlany+w+polskiej+TV+w+1985r.,1741816

  27. Nitager pisze:

    Pomóżcie!
    Od lat szukam pewnego serialu japońskiego (był również pełnometrażowy film) o płatnych mścicielach. Emitowano go chyba tylko raz, w latach 80. Akcja miała miejsce w epoce samurajów. Nie pamiętam tytułu, ani imion postaci i strasznie mnie to męczy.
    Lepiej pamiętam film – każdy z bohaterów miał inny styl walki. W tym jeden z nich posługiwał się listkiem, albo gałązką, zerwaną z drzewa. Był tam tez samuraj – nazywał się chyba Nakamura, lub podobnie. Czy ktoś z Was to pamięta?

  28. :) pisze:

    Na kłopoty Bednarski

  29. :) pisze:

    Żar Tropików?

  30. Anonim pisze:

    Jeśli nadejdzie jutro, ?

  31. Stary-ale-jary pisze:

    „The Cosby Show” był śmieszniejszy od „Married… with Children”? Błagam? Cosby do butów nie dorastał Bundiem!

  32. aa pisze:

    A kto pamięta jak nazywał się serial z lat 80 o młodej dziewczynie która niesłusznie została skazana za morderstwo które nie popełniła?

  33. Remus pisze:

    jeszcze Magnum z Tomem Selleck’iem

  34. Cześć pisze:

    Niebezpieczna zatoka oraz demsey i makepeace na tropie

  35. Kika pisze:

    A serial POKOLENIA pamiętacie?

  36. Anonim pisze:

    Dolina lalek był taki serial i Gang Robin….dokładnie nie pamiętam tytułu

  37. Wiesiek pisze:

    Ja dobrze pamiętam jeszcze 3 seriale których nie ma w Twoim zestawieniu w wiem że też były bardzo popularne.
    1. Korzenie – kto nie pamięta dziejów biednego Kunta Kinte. Choć to chyba schyłek lat 70 produkcja.
    2. Wichry wojny – z świetną rolą Roberta Mitchuma
    3. Powrót do Edenu

  38. Wiesia pisze:

    A Santa Barbara? Oglądałaś Madame?

    • Madame Edith pisze:

      Wiesiu,
      Oczywiście! Zupełnie zapomniałam o tym tytule. A przecież to była opera mydlana jak się patrzy 🙂

  39. Natka pisze:

    Rany, ileż wspomnień wróciło podczas czytania tego wpisu :D. Przyznam się szczerze, że niektórych tytułów nie kojarzę zupełnie. A urodziłam się początkiem lat 80-tych, więc raczej za młoda nie jestem, żeby nie pamiętać :P. Uwielbiam absurdalne poczucie humoru z serialu ” Allo Allo”. A po ” Statku miłości” to marzyło mi się pracować w takim miejscu. Nie wszystko jeszcze stracone :). I nie mogę się doczekać kolejnego wpisu, żeby się przekonać czy znowu coś mi umknęło 😛

  40. Renia pisze:

    Polski serial W labiryncie, który oglądała moja mama. W mojej pamięci są ulubiony Alf i Cudowne lata. No i oczywiście Policjanci z Miami. Uwielbiałam ?Crocett’a.

    • Madame Edith pisze:

      „W labiryncie” to była mega produkcja – też ją oglądałam. Jejku, ileż tam było postaci, wątków i akcji! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Kultowe seriale lat 80. – przeżyjmy to jeszcze raz!


Wraz z Monsieur uwielbiamy seriale i za ten stan rzeczy nieco winimy nasze dzieciństwo, które przypadło na przełom lat 80. i 90. To były czasy! W [...]
@MadameEdith on Instagram