Miłość do masła orzechowego jest uczuciem nad wyraz prostym. Nie musimy się jej uczyć. Nie wymaga też jakichś specjalnych starań, wewnętrznej walki, poświęceń. Ona po prostu jest zakodowana w kubkach smakowych, bo nie znam osoby, która masłem by pogardziła. Owszem, zdarzają się skoki w bok i sama z ręką na sercu się do nich przyznaję. Bo któż z nas nie wybrał raz, a może nawet dwa razy domowej nutelli do kanapki czy naleśników? Masło orzechowe jednak zawsze wybacza i potulnie czeka gdzieś w szafce gotowe do zjedzenia. Pamiętajcie o nim, bo ma wiele zastosowań, za które darzę je bardzo specjalnym uczuciem.
Domowe masło orzechowe – składniki:
/na 1 spory słoik – ok. 330 g/
- 270 g orzeszków prażonych (ale nie w tłuszczu i solonych!)
- 40 g oleju (np. słonecznikowego, rzepakowego) lub delikatnej oliwy
- 20 g brązowego cukru
- 2 szczypty soli
Domowe masło orzechowe – przepis:
Moja uwaga:
Do masła orzechowego używam orzeszków już uprażonych (ale uwaga, to bardzo ważne: nie takich zwykłych solonych – uprażonych bez soli i nie oblepionych tłuszczem!), jednak przez ich zmieleniem podprażam je raz jeszcze na swojej patelni.
Orzeszki wysypujemy na patelnię i podgrzewamy na średnim ogniu przez około 10 minut. Trzeba mieć je cały czas na oku, by się nie przypaliły i często je mieszać. Już po ok. 5 minutach powinny zacząć pięknie pachnieć.
Studzimy je i wkładamy do malaksera lub blendera. Dodajemy sól, a także połowę cukru i oleju/oliwy. Mieszamy ok. 1,5 minuty.
Następnie zgarniamy masę ze ścianek i ponownie mielimy masę co chwilę przerywając i oczyszczając ścianki. W między czasie, jeśli masa jest zbyt sucha dodajemy pozostałą część oleju i cukru. Mieszamy łącznie do 10 minut lub do uzyskania pożądanej gęstości.
Moja uwaga:
osobiście lubię wersję „crunchy”, czyli z kawałkami chrupiących orzeszków w maśle, dlatego masło takie robię w około 5-6 minut i nie jest idealnie gładkie.
Domowe masło orzechowe – podanie:
Masło możecie dosłodzić lub dosolić według własnych upodobań i zajadać jako smarowidło do kanapek, czy dodatek do deserów np. do mojego ulubionego sernika z masłem orzechowym.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
15 odpowiedzi na “Domowe masło orzechowe”
Dodaj komentarz
Domowe masło orzechowe
Czas przygotwania:
Cześć, a można pomináć cukier? Dzięki.
Można, ale będzie mniej smaczne.
Trzeba mieć dobry mikser żeby zrobić takie cudo. Ja jeden już spaliłam, ale kupiłam drugi mocniejszy i jadę z koksem 🙂 Moja ulubiona wariacja to masło orzechowe z arachidowców połączonym z migdałami i dodatkiem karobu oraz erytrolu 🙂 Niebo w …. 😉
Ja zamiast cukru dodaję czasem trochę miodu – masło wychodzi w smaku podobne do takich orzeszków w karmelu. Pychota 🙂
uwielbiam komentarze typu "masz super lakier", "śliczna deska/ filiżanka/ wiadro na śmieci…";) aż musiałam wrócić na górę do zdjęć bo nie widziałam wcześniej dłoni;) masło pyszne, już od dawna robię sama i naprawdę świetny pomysł, post o serialach też ciekawy, rzeczywiście można się pozbyć wyrzutów sumienia;) Monika
Wygląda cudownie i bardzo zastanawia mnie smak masła z dodatkiem cukru, bo ja zazwyczaj robię je jedynie z orzechów ziemnych, już bez żadnych dodatków 🙂
A tak z tematów poza kulinarnych, to bardzo podoba mi się kolor Twojego lakieru do paznokci 😛
Aniu,
dziękuję, to kolor "Pretty Peggy" z Sally Hansen (seria Miracle Gel) 🙂
Serdeczne pozdrowienia,
E.
domowe masło orzechowe jest niezastąpione!
Będę musiała wypróbować 🙂
Ostatnio sama zaczęłam robić masło orzechowe, ale muszę też wypróbować ten przepis na nie 🙂
Dosłownie wczoraj po zumbie z dziewczynami gadałyśmy o zrobieniu samemu masła orzechowego…:-) Telepatia?;-)
Uwielbiam 🙂 Świetnie pasowałoby do mojego dzisiejszego sernika 🙂
domowe zawsze lepsze niż kupne, a i roboty przy tym nie za dużo,
zapraszam na http://magicznakuchnia.blox.pl/html
domowe jest najlepsze:)
Wygląda bardzo smacznie! 🙂