Kawa po arabsku

22 marca 2023
kawa po arabsku

Kawa po arabsku, czyli qahwa (ﻗَﻬﻮَﺓ), jest niesamowitym napojem. Na Bliskim Wschodzie do jej przygotowania używa się bardzo delikatnie palonych ziaren kawy, które często są bardziej zielone niż brązowe. Dzięki temu kawa wychodzi bardzo delikatna, ale jest bogata w aromaty dodawanych przypraw. Najczęściej jest to kardamon, goździki, szafran, a nawet woda różana. Pije się ją bez cukru, za to podaje z czymś słodkim.

kawa po arabsku

Jest wiele odmian qahwa. W Turcji kawa ma piankę , jest ciemna, smolista i bardzo mocna (patrz: kawa po turecku). Często określamy ją starodawnym mianem „siekiery” 😉 Kawa w Arabii Saudyjskiej jest z kolei jasna, wygląda jakby miała dodane mleko, choć wcale się go nie dolewa. Do tego pachnie kardamonem. Tak na prawdę jest wiele metod jej przygotowania. Wszystkie są do siebie zbliżone, ale różnią się niuansami. Trochę jak u nas z przepisem na rosół – w każdym domu robi się go inaczej. Podobnie jest z kawą po arabsku.

W Arabii Saudyjskiej naczynie, w którym przygotowuje się kawę nazywa się dallah, a filiżanki – finjaan. Przypominają nieco mniejsze japońskie czarki na herbatę, nie mają uchwytów czy podstawek.

Źródło: Canbel, CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons

Oczywiście bez takich akcesoriów też można cieszyć się prawdziwą kawą po arabsku. Swoją kawę dostałam od Moniki, która akurat wróciła z Arabii Saudyjskiej. Przywiozła mi ziarna, jak i niesamowicie aromatyczny roztłuczony w moździerzu kardamon. Do jej przygotowania użyłam po prostu garnka, choć jeśli macie turecki briki, to też możecie go wykorzystać.

Zamiast czarek możecie użyć filiżanek do espresso. Tak się składa, że moje przywiozłam akurat z Turcji. Są malowane w tradycyjny wzór z Pałacu Topkapi ze Stambułu.

kawa po arabsku

Arabską kawę możecie kupić przez internet, spotkacie ją też w sklepach ze składnikami bliskowschodnimi. Widziałam takie paczkowane mielone kawy, które od razu mają dodatek 10% kardamonu. Jednak wydaje mi się, że lepsza będzie czysta z kardamonem dodawanym dopiero podczas gotowania. Podczas corocznego charytatywnego świątecznego kiermaszu SHOM na Torwarze można było kupić nawet zielone ziarna do samodzielnego uprażenia w domu. Ponoć można to zrobić samodzielnie na patelni i takie słabe palenie zajmuje od 5 do 10 minut. Sama jednak nie próbowałam tego robić. Jeśli macie takie doświadczenia, podzielcie się nim w komentarzu. Podczas kolejnej edycji tego wydarzenia, jeśli kawa znowu będzie dostępna, kupię ją na próbę. Ciekawa jestem jaka będzie różnica w smaku. Do tej pory będę jednak kupować gotową w sklepie.

Kawa po arabsku – składniki:

  • 250 ml wody
  • 2 czubate łyżeczki mielonej kawy arabskiej
  • 1 płaska łyżeczka całych ziaren kardamonu roztartych w moździerzu (można też dodać 2-3 nitki szafranu lub 1 goździk)

Przepis na kawę po arabsku:

Zagotowujemy wodę. Dodajemy mieloną kawę i kardamon (oraz ewentualnie pozostałe przyprawy – według uznania). Nie spuszczamy kawy z oka, bo jej poziom szybko się podnosi. Wtedy należy zdjąć ją ognia. Po chwili znowu stawiamy ją na kuchni. Powtarzamy proces trzy razy (trzy razy kawa się podnosi w garnuszku i trzy razy opada), po czym nalewamy kawę do czarek. Warto to zrobić używając sitka, bo kawałki kardamonu bywają ostre. Jeśli chcecie dodać kroplę wody różanej, to jest ten moment.

Swoją kawę po arabsku podałam z ciasteczkami nadziewanymi daktylami, które również dostałam od Moniki. Są przepyszne i podobne możecie spotkać też w Turcji. Do takiej kawy często podaje się też same daktyle, więc to kolejny sposób, w jaki możecie ją podać.

Smacznego!

E.

kawa po arabsku

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 3.8 / 5. Liczba głosów: 10

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Kawa po arabsku

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram