Kurczak z tajską bazylią
Kurczak z tajską bazylią to jedna z moich ulubionych tajskich potraw. Kiedyś całkiem regularnie zamawiałam ją na obiad w pracy. To się jednak zmieniło w momencie, gdy zorientowałam się, iż zamawiane jedzenie mi nie służy. Przerzuciłam się więc na wersję domową – znacznie lżejszą i smaczniejszą, bez zbędnych dodatków polepszaczy smaku. Moja odsłona tego dania różni się jednak jednym składnikiem od tajskiego oryginału: dodatkiem czerwonej i zielonej papryki. Po prostu lubię jeść danie z ryżem i mięsem z dodatkiem warzyw. Paprykę możecie zatem potraktować jako składnik opcjonalny i we własnej kuchni ją pominąć.
Najważniejszym składnikiem w tym daniu, które odpowiada za smak, jest oczywiście tajska bazylia. I nie, nie jest to taka zwykła bazylia ze spożywczego. Tajską bazylię dostaniecie raczej tylko w dużych sklepach np. w Leclercu, Auchan. W Piotrze i Pawle czy Tesco bywa już rzadziej. Okazjonalnie, podczas tygodni azjatyckich znajdziecie ją też w Lidlu lub Biedronce. Dla tych z Was, którzy są z Warszawy, polecę jeszcze bazar za Halą Mirowską czy działające od wiosny do jesieni stoiska Pana Ziółko w różnych miejscach, bo tam też można ją spotkać.
Kurczak z tajską bazylią – składniki:
/na 4 porcje/
- 3 łyżki oleju do smażenia
- 3 małe lub 2 spore papryczki chili
- 2 szalotki
- 2-5 ząbków czosnku (w zależności jak bardzo lubicie smak czosnku)
- 600 g mięsa z kurczaka pokrojonego w małe paseczki (polecam mięso z udek lub piersi kurczaka zagrodowego lub kukurydzianego)
- 1 papryka czerwona (opcjonalnie)
- 1 papryka zielona (opcjonalnie)
- 3 łyżki cukru
- 6 łyżek sosu sojowego (używam z niską zawartością soli, więc jeśli używacie klasycznego, to dajcie go mniej, by danie nie wyszło przesolone)
- 3 łyżki sosu rybnego
- 200 ml bulionu z kurczaka lub bulionu warzywnego
- solidny pęczek tajskiej bazylii (1 lub 2 doniczki – czasami bywają bardzo skromne, a liści piwnno być naprawdę dużo, bo to one nadają smak temu daniu)
- ryż jaśminowy do podania
Kurczak z tajską bazylią – przepis:
W woku na dobrze rozgrzanym oleju podsmażamy drobno posiekaną szalotkę, papryczkę chili i czosnek. Osobiście jedną papryczkę pokroiłam bardzo drobno, a drugą przecięłam tylko na 5 części. Dwa ząbki czosnku wrzuciłam w całości, a jeden drobno posiekałam. Jeśli chcecie, by bardziej oddał swój aromat, wówczas można go też zmiażdżyć nożem lub nawet wszystkie ząbki posiekać w cienkie plasterki.
Gdy olej przejdzie aromatem czosnku i chili, na patelnię wrzucamy kurczaka. Smażymy na wysokim ogniu aż mięso będzie gotowe.
Dodajemy posiekaną drobno paprykę, dodajemy cukier. Czekamy chwilę aż się rozpuści.
Wlewamy bulion oraz sos sojowy i rybny. Całość doprowadzamy do wrzenia. Sprawdzamy smak i ewentualnie dolewamy więcej sosu sojowego lub rybnego. Powstały sos powinien mieć ciemno brązowy odcień i być wyrazisty w smaku.
Na samym końcu na patelnię wrzucamy liście tajskiej bazylii (bez łodyżek). Wyłączamy ogień. Chwilę mieszamy.
Kurczak z tajską bazylią – podanie:
Danie serwujemy wprost z woka. Podajemy najlepiej z jaśminowym ryżem.
Smacznego!
E.
W sesji wykorzystałam:
naczynia – Biedronka
bambusowa taca – Ikea
wok – Fissler
garnek do ryżu – Le Creuset
Komentarze
Jedna odpowiedź do “Kurczak z tajską bazylią”
Dodaj komentarz

Kurczak z tajską bazylią
Czas przygotwania:
Dziękuje za super przepis, danie wyszło pyszne ,pozdrawiam😊