Prezenty dla smakosza 2021

Ho, ho, ho! Nadszedł grudzień, więc czas na mój coroczny prezentownik. W tym roku mam dla Was same smakowite propozycje i kilka rabatów, dzięki którym będziecie mogli dokonać zakupów z dobrymi zniżkami. Jak co roku w zestawieniu zamieszczam tylko te produkty, z których sama korzystam (często od wielu lat) i które mogę Wam z czystym sumieniem polecić. Rozwojowi niektórych marek przyglądałam się z bliska i wiem, jacy ludzie za nimi stoją. A to dodatkowy plus, że mam pewność, że są to dobrzy ludzie, u których warto robić zakupy. Bardzo zwracam uwagę na takie rzeczy.

Prezenty dla smakosza

Kawa czy herbata? A może jedno i drugie?

Doskonale wiecie, że gdy kupuję kawę lub akcesoria do kawy, to swoje kroki kieruję do kawiarni Coffeedesk na Próżnej lub Wilczej lub do sklepu online Coffeedesk. Jest mi bardzo miło, że od kilku dobrych lat współpracujemy przy różnych okazjach. Sprowadzane przez nich produkty możecie kupować w ciemno. W tym roku chcę Wam polecić kilka nowości z ich oferty.

Naczynia do każdego rodzaju kawy rekomenduję od lat mojej ulubionej marki Loveramics. Oni mają obłędnie śliczne filiżanki we wszystkich kształtach: do espresso, tulipan, do cappuccino czy latte. Każdy znajdzie swój ulubiony kolor. Zwłaszcza pastelowe, które pojawiły się w ostatnich dwóch latach są przepiękne. Tylko spójrzcie!

Marka Loveramics w tym roku wypuściła na rynek cudnej urody zaparzacze. Są zarówno białe, seledynowe, jak i różowe. Do tego w zależności od kształtu gwarantują mocniejszą lub delikatniejszą kawę. Można też wybrać podstawkę pod dripper w różnych odcieniach (w kolorze miedzi lub stali…) i skomponować piękny zestaw samodzielnie lub zdecydować się na komplet 3 dripperów w kolorze różowym w bardzo efektownym opakowaniu. Sama sprawdzałam: kawa naprawdę z każdego smakuje inaczej!

Do dripa obowiązkowo przyda się kawa. My bardzo lubimy palarnię Johan & Nyström. Spróbujcie kawy Buena Vista Fairtrade do drippa, a jeśli wolicie espresso – Fundamental Espresso. Mają doskonałe profile smakowe, które idealnie wpisują się w nasz gust. Jeśli lubicie jednak inne nuty smakowe, to z pewnością też znajdziecie coś odpowiedniego, bo wybór jest szeroki.

Fajnym dodatkiem do ziaren będzie też szczelne emaliowane pudełko z drewnianym wieczkiem marki Hario. To klasyczny minimalistyczny, elegancki, japoński projekt. Będzie pasowało do każdego wnętrza. Można w nim przechowywać także herbatę. To piękny i ponadczasowy produkt.

Wiem, że nie wszyscy z Was piją kawę, więc dla miłośników herbaty też coś się znajdzie. Oboje z Monsieur mamy swoich faworytów: czarna herbata earl grey od Paper&Tea i zielona „z Muminkami” marki Teministeriet. Kilka lat temu na festiwalu kawy i herbaty miałam okazję poznać właścicieli marki Paper & Tea, któzy pochodzą z Berlina. Tam też kupiłam ich herbatę po raz pierwszy. Od 5 lat towarzyszy nam bez przerwy. To piękna rzecz na prezent, bo ich puszki i etykiety są po prostu śliczne. Inna stylistyka towarzyszy natomiast herbatom Teministeriet, są bardziej zabawowe i z przymrużeniem oka, ale smakują rewelacyjnie.

Dzięki współpracy z Coffeedesk mam dla Was dwa kody zniżkowe do wyboru:

• madameedith25 – daje 25 zł zniżki przy za 150 zł i jest ważny do 31.12.2021 r. (nie łączy się z innymi promocjami)
• madame – darmowa dostawa, kod ważny do 31.12.2021 r.

Delikatesy z Portugalii

Marzenę i Gonçalo, którzy tworzą markę Smaki Portugalii, spotkałam po raz pierwszy w 2012 roku na BioBazarze, gdy jeszcze mieścił się w popadającej w ruinę Fabryce Norblina. Od tamtej pory poznałam całą ich rodzinę, która pracuje na stoisku. Robiłam zakupy też, gdy bazar przeniósł się na kilka lat do Mordoru i robię teraz, gdy powrócił do odnowionej Fabryki Norbilna, która cieszy oko.

Bardzo im kibicuję i z przyjemnością obserwuję, jak wprowadzają nowe produkty do oferty. Genialnym prezentem gwiazdkowym będzie z pewnością ceramika Duro, jaką sprowadzają z Portugalii. Kupiłam u nich już już ponad 10 elementów i wciąż nie mogę sobie odmówić kolejnych, gdy przychodzi nowa dostawa… Każda kolekcja jest inna, ale mi trudno się było zdecydować i mam elementy z „różnych parafii”. Dzięki spójnemu designowi i tak fantastycznie do siebie pasują. Na zdjęciach widzicie piękny półmisek – rybę, która udekoruje nasz świąteczny stół w tym roku.

Do porcelany możecie dodać też portugalskie specjały: kwiat soli, ciasteczka w ozdobnych puszkach portugalskiej marki Pauperio, a także fenomenalne konserwy, z których słynie Portugalia. Znajdziecie tu m.in. tuńczyka, jak i inne ryby w sosie własnym, oliwie, z przyprawami lub bez ich marki własnej Sete Mares. Te puszki i słoiczki mają cudnie zaprojektowane opakowania i są piekielnie pyszne. Poza tym dostaniecie tu wiele unikalnych oliw od małych producentów (spróbujcie tej od Daniela Martins – to moje ostatnie odkrycie!), a także maderę czy porto produkowane przez prapra(pra)wnuków Ferdynanda Magellana, którzy na część słynnego przodka nazwali swoje wzmacniane wino.

Na hasło MADAMEEDITH dostaniecie 10% zniżki w ich sklepie internetowym na produkty nieprzecenione (ważna do 20 grudnia 2021 roku). Możecie też zamówić przez internet i odebrać osobiście na BioBazarze (wina są dostępne tylko na miejscu).

Najlepsza wyciskarka na rynku

To świeża informacja: zostałam ambasadorką koreańskiej marki Kuvings. To producent najlepszej na rynku wyciskarki wolnoobrotowej do domowego użytku – EVO 820 Plus. Testuję ją w przeróżny sposób od kilku tygodni i niebawem podzielę się z Wami pierwszymi przepisami. Ale już teraz Wam powiem, że pieniądze w nią zainwestowane to inwestycja w zdrowie. To jeden z najczęściej używanych sprzętów AGD w naszej kuchni.

Nie ma dnia, byśmy nie robili soków lub smoothies. Ale to nie wszystko, co potrafi ten sprzęt. Z wytłoczyn można też robić pyszne placki warzywne lub warzywno-owocowe w duchu „zero waste”. Wyciskarka bez problemu radzi sobie z twardym imbirem. Dzięki temu robimy ultra mocny sok z czystego imbiru, który przechowujemy kilka dni w hermetycznie zamykanym pudełku. Dodajemy 1-2 łyżeczki do herbaty. Jest piekielnie ostry, ale dzięki niemu słynną herbatę pomarańczową Monsieur robimy w 3 minuty i nikt nie musi ścierać imbiru na tarce i przy okazji ścierać sobie palców, co wielokrotnie miało miejsce do tej pory.

Wyciskarkę możecie kupić 240 zł taniej klikając w ten link lub po prostu wpisując kod „madameedith” na stronie lepszesoki.pl

Żeliwo lub miedź

Garnki żeliwne i miedziane są niezastąpione w każdej kuchni. To duży wydatek, ale wart każdej złotówki. Jeśli będziecie o nie dobrze dbać, zostaną z Wami na lata, a wręcz będą z nich mogły korzystać też Wasze dzieci i wnuki. Do tego gotowanie w porządnych garnkach czy smażenie na dobrej patelni to przyjemność sama w sobie. Mnie ogromną radość daje nawet czyszczenie moich zdobyczy. Moja kolekcja jeszcze nie jest duża, ale mam listę elementów, które jeszcze chciałabym mieć i stopniowo realizuję plan. Niedawno na przykład kupiłam okrągłą patelnię z żeliwa, której mi brakowało.

Z naczyń miedzianych polecam Wam belgijską firmę rodzinną Falk Culinaire, a z żeliwnych, Chasseur i Le Creuset. Na rynku są droższe, jak i tańsze marki, ale te sama przetestowałam i wiem, że dadzą radę w każdych warunkach!

Karnet na podróżowanie po Szwajcarii

A może marzy Wam się lub bliskiej Wam osobie podróż do Szwajcarii? Chcecie spróbować raclette w górskiej chacie? Odwiedzić Gryzonię i skosztować słynnej tarty z karmelizowanymi orzechami? A może wolicie fondue? Jeśli tak, to tylko do 12-go grudnia macie okazję kupić Swiss Travel Pass z rabatem 25%.

To świetna oferta! Podróż musicie odbyć w ciągu 11 miesięcy, więc czasu jest dużo, a dodatkowo możecie anulować kartę do 1 dnia przed wyjazdem, więc nic nie ryzykujecie. Nie trzeba deklarować konkretnych dat pobytu w momencie zakupu, wybieracie tylko długość: np. 3, 4, 8 lub 15 dni i cała Szwajcaria jest Wasza! Karta obejmuje nawet wjazdy niektórymi kolejkami, a także przejazdy metrem, tramwajami czy autobusami w całym kraju.

Będąc w Szwajcarii spróbujcie dań, które dokładnie opisałam w moim bezpłatnym e-booku. Pobierzcie go za darmo i dajcie się zainspirować!

Swiss Travel Pass zamówicie ze zniżką tu.

Książka „80 śniadań” – gotowy prezent!

„Jestem zachwycona! Spodziewałam się ciekawych przepisów, w końcu czytuję Twojego bloga, jednak zawartość mnie zaskoczyła, jest wspaniała. Przepisy są świetne. Książka jest bardzo fajnie pomyślana, przepisy podzielone. A jakość wydania najwyższa. Poza tym podziwiam oryginalny pomysł. Przy takie ilości wydawnictw, trafić z czymś indywidualnym, brawo. Dziękuję i serdecznie gratuluję.”

„Cudo!!!”

„już mam ? w południe pięknie opakowany egzemplarz ze złotą wstążką wręczył mi Mąż ? książka jest przepiękna pod każdym względem. Bardzo poręczny format, twarda okładka, śliczne i apetyczne zdjęcia, bardzo proste opisy, jak przygotować potrawę, szata graficzna… Jestem zachwycona! A najbardziej ujęła mnie dedykacja i to urocze zdjęcie z dziećmi. Bardzo się wzruszyłam ? jestem pełna podziwu i szacunku za Twoją pracę nad tą książką. Mąż już wybrał potrawę do pierwszego testu i tak się zastanawiam, dla kogo ta książka jest większym prezentem ? Edyto, dziękuję za tę książkę i tak niesamowite jej wydanie ? pozdrawiam najserdeczniej i życzę jeszcze więcej sukcesów ?”

„Chciałam Ci powiedzieć że zamówiłam Twoją książkę śniadaniową na prezent gwiazdkowy dla rodziny. Dzisiaj przyszła i aż żałuję, że to nie prezent dla mnie! ? Jest piękna, super wydana, a przepisy są mega ciekawe. Mnóstwo z nich chętnie bym przetestowała. Gratulacje!”

… to tylko kilka recenzji, jakie od Was otrzymałam. Wiem, że są wśród Was tacy, którzy przerabiają przepis po przepisie i gotujecie z niej w każdy weekend. I to jest mega fajne, daje mi ogromnie dużo radości, że stworzyłam książkę ponadczasową, która sprawdzi się nie tylko w czasach pandemii, gdy każdy z nas tęskni za podróżami. Dzięki tym 256 stronom każdy może się przenieść w odległe zakątki naszej planety. Większość przepisów jest bardzo prostych. Choć są też te bardziej wymagające, ale nie jest ich wiele. Większość i tak ma zdjęcia krok po kroku, więc z pewnością każdy sobie poradzi.

Książka „80 śniadań dookoła świata” jest od początku sprzedawana w cenie 69 zł i nie będzie tańsza, za to do 6-go grudnia mam dla Was darmową dostawę krajową – wystarczy w sklepie wybrać kuriera DPD za 0 zł. Możecie też kupić ją w pakiecie z e-bookiem za 89 zł, by mieć ją zawsze pod ręką.

Niewiele osób wie, że książkę możecie zamówić zapakowaną w elegancki złoty papier i przewiązaną piękną złotą kokardą. Wystarczy w koszyku dodać opcję „pakowanie na prezent” – taka usługa kosztuje 10 zł, a zapakowana książka wygląda tak jak na poniższym zdjęciu.

Książkę możecie zamówić w moim sklepie.

No dobrze, skoro podpowiedziałam Wam co i gdzie kupić w prezencie dla najbliższych smakoszy, to tylko jak co roku nadmienię, że nie każdy ma tyle szczęścia, by spędzić święta z bliskimi. Nie każdy też ma włożyć co do garnka… Nie każdy ma rodzinę, wiele osób zostało samych na starość. Dlatego gorąco Was namawiam do ufundowania Wigilii osobom starszym na stronie: PodarujWigilie.pl. To piękna inicjatywa, którą wspieram od kilku dobrych lat.

Mam nadzieję, że moje propozycje się Wam podobały. Więcej propozycji możecie znaleźć na portalach np. Ceneo.

Do przeczytania!

E.