Beignets – pączki z Nowego Orleanu

Beignets to pączki pochodzące z francuskiej dzielnicy w Nowym Orleanie. Są pyszne, ale zupełnie inne od tradycyjnych pączków, jakie znamy z polskich cukierni. Przede wszystkim są prostokątne lub kwadratowe. Nie mają też dziurki jak donuty. Ciasto zawiera mniej żółtek i jest super puszyste. W baignets robią się wielkie dziury wypełnione powietrzem. Z zewnątrz są chrupiące i posypuje się je obficie, z wręcz obtacza w cukrze pudrze. Spróbujcie, są wspaniałe!

Beignets – składniki:

/na 32 sztuki – korzystałam z przepisu z bloga Simply Recipies/

• 415g mąki pszennej (typ 480) + trochę do podsypania
• 3/4 łyżeczki soli
• 2 + 1 łyżki cukru
• 220 ml ciepłego mleka (o maksymalnej temperaturze 38 stopni C)
• 8 g drożdży instant (1 opakowanie)
• 1 duże jajko
• 55 g masła roztopionego

Dodatkowo:

• olej do smażenia
• cukier puder do oprószenia

Beignets – przepis:

Mąkę mieszamy z solą i 2 łyżkami cukru.

W miseczce lub garnuszku do ciepłego mleka dodajemy pozostałą łyżkę cukru oraz drożdże instant. Mieszamy. Zostawiamy na kilka minut aż drożdże zaczną pracować, a na powierzchni mleka będą pojawiały się duże bąbelki powietrza.

Do dzieży miksera dodajemy jajko i zaczyn. Po chwili dodajemy masło. Zagniatamy ciasto przez 6 minut na wolnych obrotach.

Przykrywamy misę folią i zostawiamy do wyrośnięcia na 1 lub 2 godziny – ciasto powinno podwoić swoją objętość, a czas zależy od temperatury w pomieszczeniu.

Następnie lekko smarujemy dłonie olejem i przenosimy gotowe ciasto na stolnicę. Formujemy w kształt kwadratu lub prostokąta i dzielimy na 32 części. Jeśli się za bardzo klei, można je podsypać mąką.

Ja podzieliłam najpierw na 16 części i potem każdy kawałek przecinałam jeszcze na pół.

Olej rozgrzewamy do temperatury 180 stopni C. Pączki smażymy partiami najpierw przez ok. 2 minuty z jednej strony, a potem z drugiej.

Wykładamy na ręczniki papierowe, które wchłoną nadmiar tłuszczu.

Beignets – podanie:

Beignets obtaczamy w cukrze pudrze, gdy są jeszcze ciepłe, a wręcz gorące. Tak jak każde pączki, najlepiej smakują na ciepło. Po wystygnięciu są jednak także pyszne.

Smacznego!

E.