”Terceira to piąta wyspa z archipelagu Azorów, jaką odwiedziliśmy. Często można spotkać się z opinią, że inne wyspy są od niej ciekawsze, bo na każdej jest coś charakterystycznego. Sao Miguel jest sercem Azorów i największą wyspą archipelagu, na Pico znajduje się najwyższy szczyt Azorów, Faial ma słynne Capelinhos, a Sao Jorge unikalne zatoki „fajas”. Jednak po bliższym poznaniu okazuje się, że Terceira – druga co do wielkości z azorskich wysp, też ma wiele do zaoferowania!
Po raz pierwszy byliśmy na niej w 2013 roku, gdy mieliśmy międzylądowanie w drodze do Polski. Wyspa z perspektywy lotu ptaka nie wydaje się specjalnie atrakcyjna. Jest bowiem dość płaska. Duże obszary na wschodniej części wyspy i w okolicach lotniska to tereny rolnicze. Podzielone są na prostokątne pola, które z góry przypominają szachownicę.
Na Terceirze działa relatywnie duże, jak na Azory, lotnisko. Po porcie lotniczym na Sao Miguel w Ponta Delgada ma najwięcej połączeń ze stałym lądem. Wyspa jest też relatywnie gęsto zamieszkana. To nie jest Pico, Sao Jorge czy Faial, na których można jechać spory kawałek i nie spotkać żadnej osady. Oczywiście skupiska ludzkie zlokalizowane są głównie na wybrzeżu.
Terceira – jak dotrzeć?
Na Terceirę dolecieliśmy samolotem z Sao Miguel. W kwietniu wyspa nie miała połączeń promowych z innymi wyspami. Dolecicie tu też z Graciosy czy z Sao Miguel. Jest więc kilka opcji. Lecąc z Lizbony można też wykupić lot bezpośredni, nie trzeba się przesiadać w Ponta Delgada na Sao Miguel. My wracaliśmy z Terceiry do Polski, z przesiadką i noclegiem w Lizbonie.
Co zobaczyć?
Algar do Carvão
To zdecydowanie największa atrakcja Terceiry. Jest to komin wulkanu, do którego się wchodzi i schodzi dość głęboko, by podziwiać podziemne jezioro. Przepiękne miejsce. Na zdjęciach nie wygląda nawet w połowie tak pięknie jak w rzeczywistości. Przed wejściem jest spory parking, ale nawet w kwietniu, tuż po otwarciu był prawie pełen.
W sezonie trzeba przyjechać zdecydowanie wcześniej. Miejsce jest otwarte tylko od 14:30 do 17:00 ze względu na limit osób, które każdego dnia mogą wejść do środka. W wysokim sezonie miejsce jest otwarte każdego dnia, ale w niskim (styczeń-marzec) tylko we wtorki, środy, piątki i soboty. Bilety kosztują 9 EUR lub 15 EUR za bilet łączony z Gruta do Natal. W środku spędza się średnio 30 minut.
Gruta do Natal
To kolejna jaskinia położona niedaleko Algar do Carvão. Wymagane są kaski, bo w jednym miejscu trzeba się schylić, by pokonać trasę. Jest tu bardzo ciemno, więc o zdjęcia ze środka jest trudno. Zdecydowanie bardziej podobała mi się ta pierwsza podziemna grota.
Furnas do Enxofre
To miejsce odwiedzicie bezpłatnie. Jest to ścieżka wokół pól formaroli, czyli mówiąc prościej: pól, z których ulatniają się wulkaniczne siarkowe wyziewy. Ścieżkę można pokonać tylko pieszo – wózki nie dadzą rady, bo jest sporo stopni. To fajne, malownicze miejsce, a trasę, która prowadzi dookoła pól pokonacie w 20-30 minut. My akurat trafiliśmy tu na lekki deszcz.
Miradouro do Raminho
Przepiękny, choć bardzo wietrzny punkt widokowy na północy wyspy. Został zbudowany w 1950 roku, zniszczony przez trzęsienie ziemi w 1980 roku i odbudowany w 1994 roku. Rosną tu piękne kwiaty.
Miradouro da Serra de Santa Bárbara
Terceira posiada dobre drogi, a nawet autostradę! Przemieszczanie się po wyspie jest proste i intuicyjne. Jedynym większym wyzwaniem jest droga prowadząca do stacji meteorologicznej na szczycie najwyższej góry Santa Barbara. Znajduje się tam piękny punkt widokowy Miradouro da Serra de Santa Bárbara.
Droga składa się z serpentyn, nawierzchnia miejscami zrobiona jest z „kocich łbów”, więc trochę trzęsie samochodem. Ale zdecydowanie warto tam wjechać. Zabierzcie cieplejsze okrycia, a zwłaszcza czapki lub kaptury, bo wieje tu konkretnie.
Miradouro da Serra do Cume
Najpiękniejszy punkt widokowy na całej wyspie. Jak na dłoni widać malownicze zielone poletka, które pokrywają Terceirę.
Serowa farma – Queijo Vaquinha
Adres: Ilha Terceira, Canada do Pilar 5, 9700-321 Nossa Senhora do Pilar, Portugal
Choć Terceira nie słynie z serów tak bardzo jak Sao Jorge, to też ma swoje mleczarnie. Sery są tu przepyszne! I koniecznie trzeba ich spróbować. Po drodze na szczyt Santa Barbara można zajechać do Queijo Vaquinha. Na miejscu można popróbować trzech rodzajów serów, wypić kawę i zjeść ciasteczko w kawiarni tuż obok serowarni. Bardzo przyjemnie miejsce i sympatyczna obsługa. Plus niskie ceny.
Praia da Vittoria
To nie tylko miejscowość z najładniejszą plażą na wyspie, ogromną mariną, ale też swego rodzaju nieduży kurort z długą nadmorską promenadą. Można tu coś przekąsić, bo wybór restauracji jest bardzo duży. Są też ładne sklepy z pamiątkami.
Będąc w Praia da Vittoria warto wjechać na górę do Miradouro do Facho, skąd roztacza się wspaniały widok.
Miradouro da Serretinha Feteira
To punkt widokowy w miejscowości Feteria. Można z niego podziwiać rozdzielone wyspy Ilhéus das Cabras.
Farol das Contendas
Bardzo malownicza latarnia morska w Contendas. Znajduje się przy samej ulicy.
Mirador i Forte de Greta
Bardzo ciekawy punkt widokowy jakieś pół kilometra od latarni morskiej. Zostawiacie samochód przy ulicy i kierujecie się po znakach wyznaczających szlak. Po drodze można obserwować pozostałości dwóch twierdzy (Forte de Santa Catarina das Mós i Painel do desembarque da Baia das Mós), które broniły Terceiry. Na całym wybrzeżu jest ich kilkadziesiąt. W większości wpadły już do morza i widać tylko nieznaczne ich części.
Miradouro de Alagoa
Niesamowite lawowe formacje skalne przypominające te na Sao Jorge.
Miradouro da Ponta do Queimado
Punkt widokowy nieopodal latarni morskiej Farol da Serreta. Piękne widoki na północno-zachodnie wybrzeże.
Angra do Heroismo
To miasto zasługuje na oddzielny wpis, zapraszam Was za kilka dni na bloga!
Terceira – gdzie się zatrzymać?
Na Terceirze najlepiej zatrzymać się w Angra do Heroísmo. To zjawiskowe miasto wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Poświęcę mu osobny wpis, bo jest tego warte. Oczywiście na wyspie trzeba wypożyczyć samochód i najlepiej zrobić to na lotnisku w Lajes, które oddalone jest od Angry o ok. 25-30 minut jazdy.
Polecam Wam tam bardzo przyjemny i świetnie położony Hotel Cruzeiro – pisałam o nim więcej we wpisie o hotelach na Azorach. To dość nowy obiekt, ma fajne pokoje, pyszne śniadania i bezpłatny parking dla gości.
Terceira – gdzie jeść?
Padaria Délia Martins
Genialna, choć bardzo niepozorna, piekarnia połączona z kawiarnią. A rucha tu mają jak w ulu! SDo tego zaopatrują się tu sami lokalsi. Wpadliśmy tu przypadkiem kręcąc się po okolicznych polach z uprawami winorośli. W ofercie są pyszne kanapki i bułeczki, a także świetna kawa. Niskie ceny i miła obsługa, czego chcieć więcej? Obok działa też sklep mięsny.
Restaurante Taberna Roberto
Jeden z pewniaków, jeśli chodzi o ryby i owoce morza. Konieczna wcześniejsza rezerwacja, bo choć lokal jest położony poza Angrą, to i tak wieczorem jest tu tłum i nie ma szans na wolny stolik. Ogromny wybór win, a nawet i lokalnych piw. Karta się zmienia i zależy od połowów. Obsługa przynosi świeże ryby do stolika i je prezentuje. Proponuje też, jak mogą je przyrządzić.
W jednej sali widać kuchnię i można obserwować, jak ryby są przygotowywane na żywo na wielkich grillach. Wspaniałe miejsce i pyszna tarta cytrynowa robiona w piecu opalanym drewnem. Ryby jeszcze lepsze! Jedliśmy stek z tuńczyka i lucjana z warzywami z pieca. Za dwa dania, dwa napoje oraz ciasto zapłaciliśmy 55 EUR.
Restaurante da Associação Agrícola Ilha Terceira
To odpowiednik restauracji Associação Agrícola Sao Miguel. Zjecie tu steki i burgery. W menu jest nawet burger wegański, co nie jest taką oczywistością na Azorach. Lokal położony jest w budynku zadaszonej giełdy rolnej. Jest spory, ale i tak warto zrobić rezerwację, bo po 20:00 wszystkie stoliki są nagle zajęte. Jedliśmy tu pyszne burgery. Porcje były gigantyczne.
Na deser zamówiliśmy słynną tartę z Terceiry „Dona Amélia” – zwykle występuje w formie małych babeczek, ale tu akurat była w większym rozmiarze. Podana z lodami waniliowymi była pysznym zakończeniem wieczoru.
Terceira – podsumowanie:
Na wyspie jest mnóstwo wspaniałych miejsc, w których warto się zatrzymać. Jest, podobno ciekawe, muzeum wina. Niestety nie udało nam się do niego wejść, bo było zamknięte. Punktów widokowych jest cała masa. Objeżdżając wyspę dookoła co chwilę będziecie trafiać na znaki „miradouro”. W głębi są też urokliwe parki i miejsca na piknik. I to jest piękne na każdej z azorskich wysp.
Na Terceirze jest co zwiedzać i co zobaczyć. Latem są dostępne też baseny naturalne, słoneczne plaże i jeszcze więcej jedzenia, bo w niskim sezonie nie wszystkie lokale działają. Z przyjemnością wróciłabym po więcej wrażeń.
Po inne wpisy z Azorów zapraszam Was do zakładki AZORY.
Do przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
3 odpowiedzi na “Terceira – najpiękniejsze miejsca, widoki i jedzenie”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
”Terceira to piąta wyspa z archipelagu Azorów, jaką odwiedziliśmy. Często można spotkać się z opinią, że inne wyspy są od niej ciekawsze, [...]
Deserowo na uwagę zasługuja Alto Sé oraz Athanasio- mają napyszniejsze chlebki bogów i pastel de natas. Są na głównej drodze miasteczka w kierunku oceanu.
By poczuć klimat, zjeść ciastko albo portugalskiego FastFooda – Pastelaria Central. Ta pastelaria ma w tygodniu w południe świetne lunche dnia w dobrej cenie z lokalnym jedzeniem. W karnawale ma najlepsze Filhos do Forno. Śniadaniowo uwielbiam Pastelarie Santa Bárbara. O siódmej rano jest tam niesamowity klimat gdy lokalsi prxychodza na kawę i kanapkę czy tosta . Mają też pyszny świeżo wyciskany sok (kocham!) i całkiem nieźle croissanty i inne wypieki.
Tanio i dobrze ale na wynos zje się także w Churrex – miejscu z grillem na wynos. Popularnym na Terceirze. By zjeść domowy obiad w Biscoitos można wpaść do ORaul – nie mają menu – dostaje się informacje jakie ryby są. Podawane są po domowemu – smażone z dodatkiem warzyw, gotowanych ziemniaków i cieciorki. Do tego w zestawie jest zupa i prawie pół litra wina domowego .
W Praia da Vitória na uwagę zasługują dwa miejsca Pastelaria da Garça oraz mały lokal Aromas e Sabores prowadzony przez Brazylijkę
Fiolka, bardzo dziękuję za Twoje polecenia. Będę miała okazję je przetestować za rok, bo znowu wybieramy się na Terceirę. A za dwa tygodnia Santa Maria, Corvo, Flores i po raz trzeci Sao Miguel.
Pozdrowienia!
E.
hej byłem w 2023r. -jak oglądałem na youtube filmiki to wyspa nie budziła zachwytu. W rzeczywistości – bardzo mi się podobała. Oprócz Gruta do Natal i Algar do Carvao, zrobiliśmy też trekking szlakami Misterios Negros i Serreta do Lagoinha – oba bardzo przyjemne z ciekawą przyrodą wokół. Niestety na punkty widokowe Serra do Cume i Serra de Santa Barbara trafiliśmy w złym momencie- padał deszcz albo była mgła i nic nie było widać. Może kiedyś uda się tam wrócić!